Zbrodnia prawie doskonała, nasze zdanie o książce

Czy zbrodnia jest wpisana w naturę człowieka? Czy praca na miejscu zbrodni choć trochę przypomina to, co widzimy w popularnych serialach kryminalnych? Co to jest modus operandi? Dlaczego ludzie zabijają? Książka „Zbrodnia prawie doskonała” to zapis rozmowy, jaką z panią profesor Moniką Całkiewicz przeprowadziła dziennikarka Iwona Schymalla.

 

Dzięki prof. Całkiewicz możemy dowiedzieć się jakie są różnice między sprawcą, podejrzanym, przestępcą i oskarżonym, na czym polega praca profilerów, jak wygląda typowe śledztwo czy praca techników na miejscu zbrodni, zyskamy wiedzę o tym czym różni się zbrodnia od występku i czy jedno i drugie to przestępstwo, zyskamy też zarys wiedzy historycznej (sprawa Gorgonowej, zabójstwo Madzi z Sosnowca, kilka historii seryjnych zabójców, zarys różnic między nimi a zabójcami masowymi). Dowiemy się także z lektury, że seriale kryminalne kłamią, a paradokument Sędzia Anna Maria Wesołowska uczy ludzi wnoszenia sprzeciwu na sali rozpraw, choć z drugiej strony – daje pozytywne efekty w dziedzinie uświadamiania dzieci.

Rozmowy – uporządkowane w wątki i zakończone podsumowaniem, mogą czytelnikowi dać niemałą wiedzę o psychologii, niedoskonałościach systemowych i podstawach prawa karnego i z tych względów w mojej ocenie może to być cenna o pożyteczna lektura dla właściwie dobranego czytelnika.

Choć przyznaję, że nie przeczytałam ostatniego rozdziału, myślę, że mogę tę książkę polecić. Komu? Osobom, które podskórnie czują, że prawo karne to ich dziedzina, które mają nieciekawych wykładowców z prawa karnego materialnego lub z procedury karnej oraz autorom piszącym kryminały, ale nie będącym praktykującymi prawnikami:) Dlaczego? Bo książka zdaje się być w istocie bardzo ciekawie poprowadzonym wykładem. Można zaczerpnąć z niej wiedzę o podstawach prawa karnego i procedury karnej, zapoznać się z anegdotami (choć bez szczegółów, dla dobra spraw, o których mowa), znaleźć się o krok bliżej pracy organów ścigania.

Z drugiej strony, książki zdecydowanie nie polecam – osobom, które zawodowo zajmują się prawem karnym i procesem, a które żywią nadzieję, że ta lektura wniesie dużo wiedzy do ich życia. Raczej tak się nie stanie, choć samo czytanie jej jest po prostu przyjemne.

[JP]

 

Wydawnictwo PWN

Do nabycia tu.

Udostępnij wpis
Brak komentarzy

ZOSTAW KOMENTARZ