Cena rzucania mięsem, Alicja Dubiel-Dąbrowska

Jeśli należycie państwo do grupy osób, które często nie kontrolując swojego języka w miejscach publicznych, raczą słuchaczy wulgaryzmami – na przyszłość warto uważać! Przed kilkoma dniami bowiem media obiegła wiadomość, że Sąd Rejonowy w Krakowie wydał list gończy za pewnym 22- latkiem, który został skazany za popełnienie czynu z art. 141 kodeksu wykroczeń, za co wymierzono mu karę grzywny. Przepis stanowi, że:

Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.

Młody mężczyzna, zanim stal się bohaterem listu gończego, którego wydanie zostało orzeczone jako kara zastępcza, nie poddał się karze grzywny. Została ona zamieniona na 2 dni aresztu, wobec którego sprawca także odnosił się z rezerwą. Tyle dobrego, że po nagłośnieniu sprawy mężczyzna zgłosił się na posterunek policji.

Choć wspominany list gończy stał się obiektem drwin wśród internautów, warto mieć na uwadze, że od stycznia 2023 r. list gończy może zostać wydany nie tylko wobec sprawcy przestępstwa, ale i wykroczenia.

Zatem – “rzucić mięsem” w miejscu publicznym? Czemu nie. Ale za jaką cenę!

Alicja Dubiel-Dąbrowska

 

Share Post
No comments

LEAVE A COMMENT