O trafności wyboru, adw. Marcin Surowiec
Z ciekawością przeczytałem tekst Amandy Waliszewskiej na temat jej wizji życia po prawie. Z tym większą, że – jak wynikało już z początku tekstu – autorka ukończyła studia i podjęła pracę w korporacji. Niestety po obiecującym tytule dalej było tradycyjnie: nudne obowiązki („setki aktów zgonu”),