Do czasu prawomocnego wyroku będziemy wierzyć w Twoją niewinność. Tego nas uczono i jedynie w taki sposób umiemy myśleć – nie tylko o Tobie, lecz o każdym Człowieku.

Mając na uwadze doświadczenie zawodowe i życiowe mamy podstawy przypuszczać, że obecne działania władzy podejmowane w sposób, który trudno jest uzasadnić troską o dobro i szybkość toczącego się postępowania, nie przekreślają Twojej dotychczasowej działalności zawodowej i samorządowej. Przede wszystkim zaś, nie przekreślają Cię jako człowieka. Mamy nadzieję, że dalsze postępowanie Prokuratury, ale i najprawdopodobniej Sądu, będzie można ocenić z równie daleko idącą uwagą jaką poświęcamy doniesieniom mediów na temat „afery reprywatyzacyjnej”. Oby standardy państwa prawa zostały w tej sprawie uszanowane, a Twoje prawa, jako obywatela, nie doznały uszczerbku.

My, adwokaci.

 

 

Wierzymy, że osoby winne nadużyć poniosą odpowiedzialność, zaś osoby temu niewinne – nie. To prosta, ale równocześnie – najtrudniejsza z wiar, jaką w sobie możemy mieć. Niezależnie od tego, czy dotyczy to sprawy naszego kolegi, czy też nie.

[do napisania tego postu, poza potrzebą serca zainspirował nas wpis jednego z adwokatów;  z uwagi jednak na to, że został opublikowany w zamkniętej grupie na fb, nie ujawnimy jego tożsamości…. ale -szacunek]

Udostępnij wpis
Brak komentarzy

ZOSTAW KOMENTARZ