Adwokat pomaga. Zdawać by się mogło, kwestia nie budząca wątpliwości.
No właśnie, zdawać by się mogło. Wiele bowiem zależy od tego jak i kto tę pomoc poda się opinii publicznej do wiadomości. Może się bowiem okazać, że udzielając wsparcia na dworcu kolejowym w Terespolu rodzinom, które wielokrotnie (niektórzy nawet 66 razy) ubiegają się o ochronę międzynarodową lub deklarując pomoc uczestnikom manifestacji, adwokat stanie pod publicznie postawionym zarzutem łamania prawa. Innym razem, dowie się, że jest zdrajcą narodu i konfidentem, któremu niegdyś należała się brzytwa, a dziś prawda i modlitwa…
Cóż powiedzieć. Być może przyjdzie taki dzień, że ci wszyscy, którzy dziś podzieliliby się brzytwą, kiedyś będą niezwykle wdzięczni za to, że adwokaci jednak istnieją. I nadal pomagają.
Poniżej, przedstawiamy opinie na temat jednego z adwokatów pomagających w akcji “Adwokaci na granicy Brześć-Terespol”
No comments
Sorry, the comment form is closed at this time.