Poselski projekt ustawy wprowadzający do polskiego Kodeksu karnego zakaz stosowania tortur

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński skierował do pierwszego czytania projekt poselski wprowadzający do polskiego Kodeksu karnego zakaz stosowania tortur (druk 1702). O zmianę tę wnosi Rzecznik Praw Obywatelskich od 2015 r.

Zdaniem RPO wprowadzenie przestępstwa tortur nie tylko ochroni obywateli przed niewłaściwym zachowaniem funkcjonariuszy państwa, ale także pomoże samej policji i służbie więziennej: jaśniejsze będzie bowiem, jakie zachowania są absolutnie niedopuszczalne, zagrożone surową karą, adekwatną do rodzaju zbrodni jaką są tortury.

Zgodnie z projektem w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2016 r. Poz. 1137 i 2138 oraz z 2017 r. poz. 244 i 768) wprowadza się następujące zmiany:
1) art. 246 otrzymuje brzmienie:

„Art. 246 § 1. Funkcjonariusz publiczny lub ten, który działając na jego polecenie, dopuszcza się stosowania tortur poprzez używanie przemocy, groźby bezprawnej lub w inny sposób znęcając się fizycznie lub psychicznie nad inną osobą, w celu uzyskania określonych zeznań, wyjaśnień, informacji lub oświadczenia podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§2.Funkcjonariusz publiczny lub ten, który działając na jego polecenie, dopuszcza się stosowania
tortur poprzez znęcanie się fizyczne lub psychiczne nad inną osobą, w celu ukarania jej za czyn popełniony przez nią albo o którego dokonanie jest ona podejrzana, a także w celu zastraszenia lub wywarcia nacisku na nią lub trzecią osobę albo w jakimkolwiek innym celu wynikającym z wszelkiej formy dyskryminacji, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 8.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 i 2 działał ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 12.
§ 4. Funkcjonariusz publiczny, który wbrew obowiązkowi dopuszcza do popełnienia czynu określonego w § 1, 2 lub 3. podlega karze określonej w tych przepisach.”;

2) w art. 247 uchyla się § 3.

Zgodnie z uzasadnieniem projektu „głównym celem przedmiotowego projektu jest penalizacja w Kodeksie karnym stosowania przez funkcjonariuszy publicznych tortur oraz zaostrzenie górnej granicy kar jakim podlegać będą funkcjonariusze stosujący przemoc wobec obywateli. Przedmiotowe zmiany są konieczne ze względu na sytuacje, która zapanowała w polskiej policji po 2015 r., a co zostało ujawnione w związku z zatrzymaniem, torturowaniem i śmiercią w dniu 15 maja 2016 r. pana Igora Stachowiaka. Czynności, których dopuścili się policjanci wobec pana Igora Stachowiaka zostały przez Rzecznika Praw Obywatelskich uznane wprost za tortury w rozumieniu Konwencji w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania przyjęta przez zgromadzenie ogólne narodów zjednoczonych dnia 10 grudnia 1984 r.”

Zgodnie z art. 1 ww. Konwencji, określenie „tortury” oznacza każde działanie, którym jakiejkolwiek osobie umyślnie zadaje się ostry ból lub cierpienie, fizyczne bądź psychiczne, w celu uzyskania od niej lub od osoby trzeciej informacji lub wyznania, w celu ukarania jej za czyn popełniony przez nią lub osobę trzecią albo o którego dokonanie jest ona podejrzana, a także w celu zastraszenia lub wywarcia nacisku na nią lub trzecią osobę albo w jakimkolwiek innym celu wynikającym z wszelkiej formy dyskryminacji, gdy taki ból lub cierpienie powodowane są przez funkcjonariusza państwowego lub inną osobę występującą w charakterze urzędowym lub z ich polecenia albo za wyraźną lub milczącą zgodą. Określenie to nie obejmuje bólu lub cierpienia wynikających jedynie ze zgodnych z prawem sankcji, nieodłącznie związanych z tymi sankcjami lub wywołanych przez nie przypadkowo.

W uzasadnieniu projektu przeczytać możemy, że „Szczegółowa analiza definicji tortur z art. 1 ww. Konwencji wskazuje, że regulacje Kodeksu karnego nie penalizują wszystkich elementów tej definicji. Kodeks karny nie uwzględnia sytuacji stosowania tortur „w celu ukarania osoby za czyn popełniony przez nią lub osobę trzecią albo o którego dokonanie jest ona podejrzana, a także w celu zastraszenia lub wywarcia nacisku na nią lub trzecią osobę albo w jakimkolwiek innym celu wynikającym z wszelkiej formy dyskryminacji”.”

Zdaniem RPO zmiana przepisów „byłaby jasnym sygnałem władz do podległych funkcjonariuszy, że żadne zachowania naruszające godność człowieka nie będą tolerowane. Stanowiłoby praktyczne wzmocnienie zasady zakazu stosowania tortur określonej w art. 40 Konstytucji.

Wyraźnie zarysowałoby granicę między aktami przemocy, jakiej dopuszczają się osoby prywatne i ci, którzy reprezentują państwo lub działają za zgodą władz.

Precyzyjne określenie znamion przestępstwa tortur ułatwiłoby też prace organom ścigania i sądom, gdyż rozproszenie przepisów karnych, stwarza ryzyko wadliwej kwalifikacji prawnej oraz złagodzenia odpowiedzialności karnej za popełniony czyn. Czyny zabronione prawem powinny być bowiem określone w ustawie w sposób jasny, zrozumiały i nie budzić wątpliwości przy ich stosowaniu, co odpowiada funkcji gwarancyjnej prawa. Takie rozwiązanie pomogłoby też zrozumieć społeczeństwu, czym są tortury i uporządkowało dotychczasowe poglądy w tej kwestii, co ma fundamentalne znaczenie w przypadku działalności prewencyjnej państwa.”

Jak wskazuje RPO „wprowadzenie przestępstwa tortur pozwoliłoby też ustawodawcy na refleksję nad sankcją adekwatną do charakteru przestępstwa. Czyny z art. 231, art. 245-247 k.k. stanowią bowiem występki, nie zbrodnie, zaś praktyka sądowa pokazuje, że kary za stosowanie tortur w Polsce są orzekane w granicach dolnej granicy ustawowego zagrożenia – najczęściej jest to kara roku i kilku miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby. Rzadkością jest też orzekanie przez sądy zakazu wykonywania przez sprawców zawodu.”

[MW]

Udostępnij wpis
Brak komentarzy

ZOSTAW KOMENTARZ