Studenci: Student prawa – jaka jest Twoja supermoc? Karolina Robak

Nie ulega wątpliwości, że od lat panuje w społeczeństwie przekonanie, iż prawo i medycyna stanowią dwa najtrudniejsze kierunki studiów – lata nauki, doskonalenia zawodowego, zdobywania doświadczenia praktycznego, aby w rezultacie pracować – z ludźmi, dla ludzi, ale też dla siebie. Przecież robimy to po coś, choć z różnych pobudek.

Pięć lat ciągnących się w nieskończoność, syndrom zbyt krótkiej doby nasilający się w okresie sesji, chroniczny brak snu i zakreślacze, wszędzie zakreślacze. Studenci prawa niestety nie są superbohaterami, a zwyczajnymi ludźmi, którzy czasem, tak najzwyczajniej w świecie, mają ochotę rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.

Ile ludzi, tyle opinii – ile uczelni, tyle zdań. Zdania te zostały zebrane i przeanalizowane przez Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa ELSA Poland. W kwietniu oraz maju 2015 została udostępniona ankieta on-line, mająca na celu skonkretyzowanie preferencji studentów. W badaniu najchętniej wypowiadała się płeć piękna, bo aż 72% ankietowanych to kobiety. Najchętniej wypowiadali się studenci drugiego roku – stanowili 26% wszystkich opinii. Najwięcej ankietowanych to studenci Uniwersytetu Jagiellońskiego (17%), Uniwersytetu Łódzkiego i Uniwersytetu Szczecińskiego (11%), a także Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego (10%). Co ciekawe, studenci Uniwersytetu Warszawskiego stanowili tylko 3% ankietowanych.

Co wynika z badań, ogólny poziom zadowolenia z jakości kształcenia na wydziale prawa spadł z poziomu 42% w roku 2014 do poziomu 25% w roku 2015. Na przestrzeni roku jest to dość drastyczny spadek. Ankieta wyraźnie pokazała, iż najbardziej zadowoleni są studenci pierwszego roku, a najmniej – jak łatwo się domyślić – studenci piątego toku, gdzie różnica między zadowolonymi a niezadowolonymi wynosi zaledwie 2%. Najbardziej usatysfakcjonowani poziomem kształcenia na swoim wydziale są studenci Uniwersytetu Opolskiego, gdzie wskaźnik satysfakcji netto wynosi aż 44 punkty procentowe. Dla porównania, adepci prawa na Uniwersytecie im. Marii Curie Skłodowskiej oceniają swoją satysfakcję ujemnie, a mianowicie na -10%. Pomimo tak skrajnych opinii, studenci niemalże zgodnie twierdzą, że gdyby mieli raz jeszcze stanąć przed wyborem kierunku studiów nie zmieniliby zdania.

Studenci są zadowoleni z poziomu kształcenia w zakresie teorii (70%), natomiast całkowicie nie odpowiada im kształcenie specjalistyczne, dotyczące danej dziedziny prawa (-12%) oraz przygotowania praktycznego do wykonywania zawodu (aż -42%). Co więcej – z każdym rokiem studenci uznają egzaminy za coraz łatwiejsze – tylko co piąty student ostatniego roku uważa, że egzaminy są bardzo trudne.

Wyniki ankiety wskazują, że największym zainteresowaniem cieszy się prawo cywilne (47%), zaraz za nim karne (37%), a następnie gospodarcze i handlowe (29%). Większość ankietowanych ma już ściśle sprecyzowane plany na przyszłość – ex aequo królują aplikacje adwokacka i radcowska, po 33%. Warte przywołania jest to, że prawie połowa studentów jest zaangażowana w działalność w ramach stowarzyszeń.

Największym problemem w systemie edukacji prawniczej są praktyki – 45% ankietowanych nigdy nie miało styczności z zastosowaniem wiedzy w działaniu. Jak widać po wynikach, nie ma równego dostępu do staży i praktyk, nawet tych bezpłatnych. Pozostała część studentów odbywała praktyki najczęściej jednorazowo – tylko niewielki ułamek ankietowanych zapoznawało się ze specyfiką pracy prawnika więcej razy, 2% respondentów nie praktykowała nigdzie. Z badań wynika, że najpopularniejsze są praktyki w kancelariach i szeroko pojętym wymiarze sprawiedliwości. Głównymi powodami zdobywania doświadczenia w czasie studiów są: wzbogacenie CV, zdobywanie i rozwijanie umiejętności, a także zwiększenie swoich szans na rynku pracy. Ilość godzin poświęconych tygodniowo na praktyki waha się między 8 a 20 h.

Również w tym roku Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa ELSA Poland przeprowadziło badanie „Studenci prawa w Polsce”, a ankietę można znaleźć na http://badanie.elsa.org.pl/. Może warto odpocząć od nauki do egzaminów i wypełnić ją, aby wpłynąć na wyniki badania?

Ocena wyników tej ankiety jest indywidualna, a najwłaściwsza wtedy, kiedy samemu udzieliło się odpowiedzi na pytania w niej zawarte. Osobiście poświęciłam czas na wypełnienie formularza z należytą starannością, szczerością i dość subiektywnym spojrzeniem na całość systemu edukacyjnego. Bez wątpienia pobudki wybierających ten kierunek są różne, nierzadko zapewne zupełnie inne niż moje, ale nie to jest istotne. Ważne jest, aby każde działanie podejmować z wiarą, odwagą i całym swoim sercem. Nawet, kiedy nachodzą wątpliwości, kiedy w żyłach zamiast krwi ma się kawę, kiedy sms-y pisze się po łacinie, a najlepszym przyjacielem staje się kodeks, skrypt bądź niedoceniany wcześniej kolega z roku (a raczej jego notatki). Studia prawnicze przede wszystkich wymagają olbrzymiej konsekwencji, samodoskonalenia się i więcej niż 100% zaangażowania. Edukacja młodych prawników nie jest idealna – ba, można porównać ją nawet do polskich dróg, pełnych dziur i prowizorycznych łat, ale to właśnie są studia – trzeba chcieć, dorosnąć do tego, robić więcej i nigdy, przenigdy nie wolno się zatrzymywać.

 

Karolina Robak, studentka V roku prawa

logo

 

Udostępnij wpis
Brak komentarzy

ZOSTAW KOMENTARZ