Użycie a wykorzystanie broni palnej – jaka jest różnica? Sandra Miler

Kiedy oglądamy filmy i seriale, w których przedstawiana jest broń, nie zastawiamy się zwykle nad tym, czy bohaterowie wypowiadają się w sposób poprawny na temat broni, czy używają odpowiednich sformułowań i czy to, co jest przedstawione w filmie jest zgodne z rzeczywistością. Po prostu skupiamy się na fabule.

Pogłębiając jednak swoje zainteresowania w temacie broni palnej, dowiadujemy się jednak, że “użycie” i “wykorzystanie” to dwa różne pojęcia, których nie powinno używać się zamiennie. Biorąc na tapet ustawę z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej można się dowiedzieć w jaki sposób prawidłowo stosować omawiane pojęcia. Art. 4 (definicje) tej ustawy stanowi, że przez wykorzystanie broni palnej należy rozumieć oddanie strzału z zastosowaniem amunicji penetracyjnej w kierunku zwierzęcia, przedmiotu, lub w innym kierunku niestwarzającym zagrożenia dla osoby, natomiast o użyciu broni palnej można mówić wtedy, gdy oddany zostanie strzał w kierunku osoby z użyciem amunicji penetracyjnej. Innymi słowy, użycie broni ma miejsce wyłącznie jeśli strzelamy do człowieka z amunicji, która może go zabić.

Amunicji niepenetracyjnej także się używa. Zgodnie z art. 23 pocisków niepenetracyjnych używa się w celu obezwładnienia osób lub wykorzystuje się w celu obezwładnienia zwierzęcia przez zadanie bólu fizycznego, przy czym nie celuje się w głowę lub szyję. Przykładowo pocisku niepenetracyjnego można użyć lub wykorzystać w przypadku przeciwdziałania naruszenia porządku publicznego, ujęcia osoby lub udaremnienia jej ucieczki.

Zasadą jest, że jeśli użycie innych niż broń palna środków przymusu bezpośredniego lub wykorzystanie broni np. poprzez strzał ostrzegawczy jest niewystarczające, lub powodowałoby zwłokę skutkującą niemożliwością odparcia zamachu to dopuszcza się użycie broni.

Przykładowo wyobraźmy sobie, że ktoś próbuje nas uderzyć.

W takiej sytuacji nie powinniśmy wyciągać od razu broni i celować w tą osobę, możemy wykorzystać broń i oddać strzał ostrzegawczy w bezpiecznym kierunku. Jednak nie zawsze będzie to wyglądało w taki sposób, ponieważ jeśli znajdziemy się w sytuacji zagrożenia życia i ktoś swoim zachowaniem, posturą, determinacją, poziomem agresji lub posiadaniem jakiegoś narzędzia jest dla nas zagrożeniem, broń może zostać wykorzystana lub użyta do obrony koniecznej.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11.12.1978 r., (II KR 266/78) wskazał, że „Bezpośredniość zagrożenia wchodzi w grę również wówczas, gdy istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa, że zagrożone atakiem dobro zostanie zaatakowane natychmiast, w najbliższej chwili.”Ponadto, dla poparcia powyższego, Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 1 lutego 2006 r. V KK 238/05 przedstawił pogląd, w którym zaznaczył, że „Obrona konieczna (art. 25 § 1 k.k.) obejmuje nie tylko odpieranie zamachu w fazie jego realizacji, ale także stadium obiektywnie zaistniałego bezpośredniego zagrożenia zamachem, jak również w wypadku jego nieuchronności, o ile nie zostanie podjęta natychmiastowa akcja obronna.” Jednym z nowszych orzeczeń w tym kontekście jest postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2017 r. w sprawie IV KK 116/17, w którym Sąd cytując podkreślił, że „utrwalony jest pogląd, że prawo do obrony koniecznej przysługuje zaatakowanemu zawsze i niezależnie od tego, czy na przykład, mógł uniknąć niebezpieczeństwa związanego z zamachem przez ucieczkę, ukrywanie się przed napastnikiem, wezwanie pomocy osób trzecich, czy też poprzez poszukiwanie ochrony u znajdującego się w pobliżu przedstawiciela organów porządku publicznego. Osoba napadnięta ma prawo odpierać zamach wszelkimi dostępnymi środkami, które są konieczne do zmuszenia napastnika do odstąpienia od kontynuowania zamachu. Wystarczającym warunkiem uznania, że oskarżony działał w obronie koniecznej jest ustalenie, że świadomy istnienia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na jakiekolwiek dobro chronione prawem, zamach ten odpierał, stosując sposób obrony współmierny do niebezpieczeństwa”.

Wniosek z powyższego jest taki, że wszystko sprowadza się do okoliczności w jakich się znajdziemy i zagrożenia jakie nas spotka. Stając oko w oko z napastnikiem mamy, jednakże prawno do obrony.

Użycie broni nie może z założenia zmierzać do zabicia drugiej osoby, tylko do obezwładnienia, a ponadto użycie broni nie może narażać osób postronnych. Warto również wspomnieć o sytuacji, w której zostaje użyta broń palna  w celu obrony koniecznej. W tej kwestii cenne jest przytoczenie wyroku Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 11 lipca 1974 r., sygn. akt VI KRN 34/74: „Działającemu w obronie koniecznej wolno użyć takich środków, które są niezbędne do odparcia zamachu. Użycie, zwłaszcza z umiarem, niebezpiecznego narzędzia nie może być uznane za przekroczenie granic obrony koniecznej, jeżeli odpierający zamach nie rozporządzał wówczas innym, mniej niebezpiecznym, ale równie skutecznym środkiem obrony, a z okoliczności zajścia, a zwłaszcza z przewagi po stronie atakujących i sposobu ich działania, wynika, że zamach ten zagrażał życiu lub zdrowiu napadniętego. W takiej sytuacji nie zachodzi niewspółmierność środka obrony do niebezpieczeństwa zamachu”.

Umiejętność rozróżnienia „użycia” a „wykorzystania” broni palnej może okazać się przydatna i bardzo ważna chociażby przy składaniu zeznań lub wyjaśnień na Policji, a nawet w trakcie postępowania sądowego i w innych okolicznościach. Temat broni palnej jest obszernym i ciekawym zagadnieniem, a posiadanie wiedzy w tym zakresie może stać się bardzo cenne w niektórych sytuacjach, chociażby takich, w których możemy zauważyć, że w oglądanym przez nas filmie przedstawiona treść jednak trochę mija się z rzeczywistością ;)

Sandra Miler

Share Post
No comments

LEAVE A COMMENT