Zgromadzenie Izby Adwokackiej w Warszawie

11406935_841741962582227_5352116572062342353_n

 

[nasza relacja nie jest stenogramem, choć staramy się zapisywać wszystko bardzo wiernie]

Godzina 9 wybiła. Sala jest niemal pusta. Dziekan prosi o zajmowanie miejsc i zapowiada wniesienie sztandaru.

Zapowiada się święto samorządności…

Sztandar został wprowadzony, a Dziekan Paweł Rybiński wyraża nadzieję, że dzisiejsze zgromadzenie, będzie ostatnim w tym roku. Mówi: po pierwsze 1 lipca tego roku spotkamy się z tym, że radcowie prawni będą równi nam kompetencjami, ale nie będą mieli równych zasad wykonywania zawodu. Proponuję zwrócenie się do NRA o podjęcie działań zmierzających do zmiany Kodeksu Etyki. Po drugie, rozpoczęliśmy kampanię promocyjną. Chcielibyśmy też, abyście Państwo przesądzili, czy mamy zmienić siedzibę. Jesteśmy przed ustawą tzw. pakamerową. Chcę wyrazić głębokie uznanie dla kol. Szpakowskiego i jego petycji, zachęcam do jej podpisywania, ale nie wiem, przy którym stoliku. Pragnę zastanowić się nad kwestią promocji i informatyzacji. Oddaję głos przewodniczącej Zgromadzenia.

Adwokat Olga Sztejnert-Roszak, przewodnicząc Zgromadzenia: Pragnę poinformować, co się wydarzyło między marcem, a czerwcem. Jeszcze w czasie zgromadzenia wpłynęło 18 wniosków, choć większość z nich dotyczyła porządku obrad z 21 marca/ Odczytam wnioski, moim zdaniem relewantne dla dzisiejszego zgromadzenia i poproszę o wypowiedzenie się, czy tamte wnioski są aktualne.

Przewodnicząca informuje, że Rzecznik Dyscyplinarny wszczął dochodzenie o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego (RD 45/15) w sprawie złożenia sprawozdania Komisji Rewizyjnej i kontroli sprawozdania finansowego. W uzasadnieniu wskazano, iż Rzecznik widzi potrzebę zbadania okoliczności, które miały miejsce podczas Zgromadzenia z 21 marca 2015 r. Przewodnicząca informuje nadto o przeprowadzonej wizytacji z Okręgowej Rady Adwokackiej. Odnosi się do oświadczenia dziekana, zawartego w sprawozdaniu, iż przewodniczący nie przekazał protokołu zgromadzenia Izby – powołuje podstawę prawną nie przekazania sprawozdania, które winno być złożone w terminie 1 miesiąca od zamknięcia zgromadzenia, podczas gdy zgromadzenie nie zostało zamknięte, lecz przerwane. Mec. Sztejnert-Roszak wskazuje także na inne niedopowiedzenia, podane w sprawozdaniu wizytacji.

Przewodnicząca informuje o wpływie nowych wniosków dotyczących przebiegu zgromadzenia (porządek obrad, uchwała finansowa, wysokość stawek adwokackich, odwołanie mec. Gujskiego z funkcji Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej, sprzeciw przenoszenia kosztów postępowania na adwokatów, odwołanie z funkcji adw. J. Jacyny i A. Czepkowskiej, zniesienie obowiązku szkolenia zawodowego).

Mec. Orliński: My kontynuujemy obrady, a nie otwieramy na nowo. W porządku zaproponowanym przez kol. Nogala i Zdunka zawarte są wnioski o wybranie prezydium. Propozycja porządku obrad jest spójna i proszę o ich przegłosowanie.

Mec. Nogal: Przewodniczący KR ma zarzuty fałszowania dokumentów. Może ktoś znowu zechce przerwać obrady. Nie rozumiem zastrzeżeń do zgłoszonego porządku obrad.

Przewodnicząca zwraca uwagę na treść Regulaminu Zgromadzeń – mamy obowiązek z godzinnym wyprzedzeniem zgłosić akt wyborczy. Blokowalibyśmy godzinę na to, żeby koledzy mogli dotrzeć i oddać głos (sic!).

Adw. Andrzej Grad: wobec zgłoszonych wniosków dot. kwestii osobowych należałoby uzupełnić porządek obrad tak, aby przed pkt 14 wprowadzić punkt o rozpoznaniu wniosku o odwołanie przewodniczącego Komisji Rewizyjnej.

Dziekan Paweł Rybiński: chciałem powiedzieć jaki będzie skutek przegłosowania wniosku kol. Nogala – nikt nie zda sprawozdania i nie zamkniemy zgromadzenia.

Mec. Gromelski: lat 35… ale w adwokaturze. Proszę abyśmy przegłosowali porządek zaproponowany przez ORA. Zdaję sobie sprawę z tego, że pewne kwestie formalne muszą być rozwinięte. Jeśli nie zdążymy dzisiaj przeprowadzić zgromadzania i podjęcia uchwał niezbędnych dla funkcjonowania samorządu, dojdzie do sytuacji zagrażającej bytowi naszej Izby. Mając świadomość, że są niedomagania w funkcjonowaniu, także zawinione przez obecne władze, ale nie możemy robić sobie krzywdy poprzez ponowne zerwanie zgromadzenia. Apeluję o opowiedzenie się za porządkiem obrad zaproponowanym przez ORA. W niedalekiej perspektywie mamy zgromadzenie sprawozdawczo wyborcze i to wtedy podejmiemy decyzje personalne, dokonamy rozliczeń. Propozycje kol. Nogala są wyrazem troski o Izbę, ale dzisiaj należy przeprowadzić zgromadzenie w sposób udany [brawa z sali].

adw. Michał Szpakowski: Popieram poprawkę mec. Grada ale z prośbą o lekką modyfikację. Nie wiem, czy mec. Gujski wyraża chęć rezygnacji… Wyraża chęć. Wnoszę, aby pkt zaproponowany przez mec. Grada, aby brzmiał: wybory przewodniczącego Komisji Rewizyjnej.

Adw. Andrzej Grad: Wobec deklaracji mec. Gujskiego, przyłączam się do stanowiska mec. Szpakowskiego.

ORA przyłącza się do wniosku i porządek obrad zostaje uzupełniony o pkt 13a – wybory przewodniczącego Komisji Rewizyjnej.

Zarządzono głosowanie nad porządkiem obrad uzupełnionym przez dodanie pkt 13A.

Zgromadzenie przyjęło porządek zaproponowany przez ORA, uzupełniony w dniu dzisiejszym (oddano niespełna 400 głosów).

Przewodnicząca odczytuje propozycje dot. składu komisji, panuje przestój z uwagi na to, że nie ma chętnych do poszczególnych składów.

Dziekan Ziemisław Gintowt: Panie Dziekanie Pawle Rybiński, proszę o wsparcie Zgromadzenia i poszukanie chętnych do komisji.

mec. Rybiński: Szanowny Panie Dziekanie Ziemisławie Gintowt, nie mogę nikogo palcem wyznaczać. Ale apeluję i popieram apel pani przewodniczącej.

Prezydium stawia kawę temu, kto się zgłosi do komisji wyborczej.

Komisje zostały wybrane, a ich skład zaakceptowany przez aklamację.

Mec. Szpakowski wnosi o to, aby głosowania dobywały się z użyciem tabletów.

Mec. Aleksander Krysztofowicz dziękuje aplikantom za pomoc przy organizacji zgromadzenia. Do podziękowań dołącza się prezydium.

Prezydium wysłucha sprawozdań z działalności.

Mec. Anna Czepkowska-Rutkowska składa sprawozdanie z działalności Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie. Na dzień 31 grudnia 2014 r. Izba liczyła 4159 adwokatów i 2 373 aplikantów adwokackich.

[odnosimy wrażenie, że sprawozdanie jest odczytane 1:1 ze sprawozdania pisemnego, rozesłanego via e-mail członkom izby]

Dziekan Rybiński: rozpoczęliśmy akcję promocyjną zawodu adwokata. To, co NRA zrobiła dla promocji to jest… Może inaczej, zobaczcie, gdzie w promocji są radcy. Ta sytuacja, która ma miejsce, musi się skończyć protestem adwokatów. Adwokatura jest filarem, no jednym z filarów wymiaru sprawiedliwości. Nie można nas tak traktować. Poprosiłem kol. Czepkowską o prezentację działań rady. Zarzuty wobec niej są skrajnie nieprawdziwe, ona trzyma całe biuro Rady, jest w niej dzień w dzień. Odwołanie Pani Mecenas, która jest osią biura, musiałoby nastąpić razem z odwołaniem dziekana. Nie widzę kol. Michery, ale musimy się sprzeciwić praktyce niebezpiecznej dla całego wymiaru sprawiedliwości. Adwokaci są zapraszani w charakterze świadków w postępowaniach, my się temu musimy sprzeciwiać i to zrobimy. Proszę o zreferowanie kampanii medialnej kol. Fertaka.

Mec. Michał Fertak: Szanowni Państwo, w imieniu Zespołu chciałbym zaprezentować efekty naszych prac przy realizacji strategii marketingowej. Przed nami nowe zadania z zakresu budowy marki „adwokat” na nowo. Musimy odbudować zaufanie i zaprezentować adwokatów w dziedzinach do tej pory z nimi nie kojarzonych, jak np. prawo podatkowe. Stworzyliśmy cele dla Izby, wyznaczające kierunki dla przyszłych działań. Musimy zabiegać o to, aby adwokaci byli obecni w przestrzeni publicznej. Należy pozytywnie ocenić działania NRA w zakresie informowania o adwokatach kandydujących w wyborach samorządowych. Nasza kampania ma za zadanie w ciekawej i nowoczesnej formie zachęcić ludzi, aby nie korzystali z porad koleżanek i sąsiadów. Czasami kumulujemy emocje wokół radców, ale to nie oni są adresatem naszej kampanii, lecz nieprofesjonaliści. W mojej ocenie akcja jest najbardziej trafiona. Uwypukla różnice między adwokatem i doradcą. Drugą częścią kampanii jest plakat. Odchodzimy od sztampowego myślenia o adwokaturze. Akcja cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Nasza grafika dotarła do blisko 100 000 osób (na marginesie każdy post Pokoju Adwokackiego trafia średnio do 170 000 użytkowników). Plakaty powstały w łonie naszego zespołu i była rezultatem wspólnej pracy twórczej. Cieszymy się z powodzenia Dnia kasy fiskalnej i konferencji w SN.

adw. Andrzej Grad informuje o ukonstytuowaniu się komisji mandatowej. W chwili rozpoczęcia obrad było 460 osób stanowiących ponad 1/7 ogółu uprawnionych.

Mec. Grzegorz Majewski składa sprawozdanie z działalności Sądu Dyscyplinarnego odsyłając do treści pisemnego sprawozdania. Pan Mecenas informuje o skali wpływu, przyroście liczby aplikantów i adwokatów i potrzebie powołania większej liczby sędziów. Dziękuje sędziom i protokolantom za zaangażowanie w organizacji sesji oraz pracownikom (pozdrawiamy Panią Iwonkę i Panią Hanię!). Sąd uruchomił stronę internetową podzieloną na działy tematyczne zawierające informacje dot. Sądu oraz to, co najistotniejsze z perspektywy aplikantów – aktualizowane orzecznictwo Sądu Dyscyplinarnego izby. W planach jest uruchomienie dostępu do portalu dla wszystkich stron postępowania. Mam nadzieję, że po zapoznaniu się z treścią strony internetowej sądu, będziecie Państwo mieli możliwość korzystania z niej.

Mec. Zdunek informuje o ukonstytuowaniu się kolejnej komisji.

Mec. Anna Sobocińska – Lorenc zdaje sprawozdanie z działania Kasy Zapomogowo Pożyczkowej, odsyłając to treści pisemnego sprawozdania: Coraz mniej osób zwraca się o udzielenie pożyczki. Mogę się zobowiązać, że z chwilą złożenia stosownego podania, kasa zbierze się natychmiast, aby móc pożyczki udzielić. Nie mamy szczególnych problemów związanych z kasą, choć coraz mniejsza ilość pieniędzy do nas wpływa. Choć koledzy należą do kasy, to najczęściej składki płacą w chwili, gdy chcą się ubiegać o udzielenie pożyczki. Korzystając z tego, że tu jestem chciałabym powiedzieć, że w adwokaturze są adwokaci nie tylko młodzi, ale i starsi, niekoniecznie w takim wieku jak ja, ale w takim wieku, że korzystanie z komputera jest dla nich utrudnieniem. Proszę, aby ORA miała to na uwadze i aby te kilkadziesiąt osób, które mają kłopoty, aby miały informacje płynące z ORA w formie papierowej. Jeśli Rady nie stać na to, aby wysyłać zawiadomienia adwokatom, proszę przynajmniej o rozwieszanie informacji w Radzie. Adwokaci starsi wiekiem są lekceważeni, według mnie, przez Radę.

Przewodnicząca prezydium przyłącza się do apelu mec. Sobocińskiej-Lorenc.

Mec. Piotr Gujski: Zgadzam się, że Izbie należy się wyjaśnienie, ale chciałbym skupić się na faktach, bez dokonywania ocen. W mojej komisji powstał spór co do możliwości sporządzenia sprawozdania. Przedstawiłem swoje sprawozdanie, ale cóż. W konsekwencji doszedłem do wniosku, że sprawozdanie takiej treści, nie chodziło o to, że ono coś ukrywa, chodziło o to, że nie zawierało ostatecznych wniosków. Zmiana sprawozdania nie miała na celu, to chcę podkreślić, tuszowania jakichkolwiek okoliczności. Gdy członkowie Komisji Rewizyjnej zakwestionowali moje sprawozdanie, uważałem że w oparciu o regulamin, że możliwe było sporządzenie sprawozdania. Nie zamierzałem i nie zamierzam ukrywać sprawozdania z 19 marca, które podpisałem i złożyłem w ORA wraz z informacją o tym, że ze sprawozdaniem się nie zgadzam. Sprawozdanie przesłane państwu (przekraczające termin 2 tygodni przez Zgromadzeniem) to jest sprawozdanie Komisji Rewizyjnej. Te niedomówienia i wątpliwości zasygnalizowane procesu informatyzacji zostały zamieszczone bez zakończenia procesu oceny procesu informatyzacji. Jest takie sprawozdanie jakie jest, z 18 marca 2015 r., i ja je prezentuję. Moje zastrzeżenia Państwo znacie. Sprawozdanie pozostawia do decyzji Zgromadzenia ocenę działalności Rady. Po 21 marca 2015 r. otrzymałem opinię biegłego rewidenta, z którego wynika, iż sprawozdanie finansowe ORA jest rzetelne i jasne. Otrzymałem też protokół wizytacji przeprowadzonej przez Centralny Zespół Wizytatorów. Przedstawiłem sprawozdanie, wnioski są takie, jakie zawarte w jego treści, a ja składam rezygnację z pełnienia funkcji przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Moja rezygnacja ma związek z tym ,iż trzeba w tym zakresie oczyścić sytuację. Na mnie już wylano dużo błota, pojawiło się dużo opinii i ocen. Niektóre osoby nawet oceniały moją aparycję… co pozostawiam bez komentarza, ale pierwsza taka sytuacja w Izbie, aby oceniać wygląd, a nie działanie. Wszystkim dziękuję za współpracę – dziekanowi, członkom Okręgowej Rady Adwokackiej. Chciałem też nowym członkom i nowemu przewodniczącemu życzyć dobrej pracy na rzecz naszej Izby.

Dziekan Rybiński: nie jestem absolutnie władny do oceny pracy Komisji Rewizyjnej. Dziękuję mec. Gujskiemu bo jego postawa umożliwia zamknięcie zgromadzenia jeszcze dzisiaj.

Przewodnicząca informuje o ukonstytuowaniu się składu komisji skrutacyjnej, której przewodniczącym został mec. Michał Szpakowski.

Do przewodniczącej wpływa wniosek o zmianę porządku obrad.

Mec. Agnieszka Zwolińska: proszę o podział dyskusji na dwie części – ogólną i dot. uchwały finansowej, aby autorzy projektów uchwały finansowej mogli się wypowiedzieć.

Wniosek zostaje przyjęty przez aklamację. Zgromadzenie przechodzi do punktu kolejnego – dyskusji.

Mec. Jacek Trela: Będę starać się mówić w telegraficznym skócie. W 5 minutach może się nie zmieszczę, ale 3 na pewno nie. Adwokatem się jest, nas ocenia sąd, klient, inni koledzy, media. Powinniśmy się również sami oceniać. Ta ostatnia ocena powinna być dokonywana z dużą dozą samokrytycyzmu. Jeżeli nie będziemy pamiętali i tej zasadzie – o nasz dobry wizerunek będzie trudno. Nie pomoże ani działalność komisji Michała Fertaka, ani wysiłki Naczelnej Rady Adwokackiej. Dobrze się stało, że dzisiejsze Zgromadzenie jest zgromadzeniem spokojnym, które musi przekonywać, a nie zwalczać. Ostatni Zgromadzenia niestety przebiegały w innej atmosferze. Jest dzisiaj pomysł zlikwidowania obowiązku doskonalenia zawodowego. Pamiętam, gdy ta idea rodziła się ponad 10 lat temu w bólach. Przyświecało nam przekonanie, że jesteśmy tymi, którzy się permanentnie kształcą. To jest zły pomysł, nawet jeśli w tym procesie są pewne niedociągnięcia. Wydźwięk zewnętrzny – wizerunek, który chcemy aby był dobry, a będzie zły. W komisji dot. ustawy pakamerowej. Radcowie wprowadzili u siebie obowiązek doskonalenia zawodowego. Jak będziemy się prezentować na tle kolegów radców. Oni idą w kierunku dokształcania, a my w kierunku przeciwnym. Projekt Korpusu Pełnomocników z Urzędu to projekt, który w sposób niuzasadniony będzie ograniczał pole działalności adwokatów, zamykał w niszy. Ograniczenie spraw z urzędu będzie błędem. W adwokaturze słyszy się o trudnej sytuacji, że powinna się sprzeciwiać pomysłom legislacyjnym. One rzeczywiście przybierają postać dziwaczną. Przykładem jest projekt ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej. Katalog uprawnionych jest rozszearzamy, obecnie także na osoby powyżej 65. r.ż. – w wieku zdolności produkcyjnej oraz poniżej 25 lat. To jest przykład psucia prawa i koncert życzeń. Adwokatura się temu sprzeciwia. Niebawem będzie spotkanie z Ministrem Sprawiedliwości, to nie będzie spotkanie kurtuazyjne, będziemy partnerem. Dlaczego na kanwie nowelizowanego kpk tworzy się przywilej dla prokuratorów, a tworzy się przecież kontradyktoryjny proces karny. Istota kontradyktoryjności będzie na sali sądowej. Jest ważne, aby adwokat, który podjął się obrony, mógł ją realizować i np. uzgodnić z sądem termin rozprawy. Nieuzasadnione wydaje się rozwiązanie polegające na konieczności przedstawiania przez adwokatów zwolnień lekarski pochodzących od lekarza sądowego. Prokuratorzy takich ograniczeń nie mają. Staramy się o nie wprowadzenie do Regulaminu Sądów Powszechnych możliwości kontroli korespondencji oskarżonego. Liczymy na to, że posiedzenie plenarne Senatu zaakceptuje poprawki NRA do ustawy o sędziach Trybunału Konstytucyjnego. Na jesieni NRA będzie organizowała ogólnopolską i długofalową kampanię mającą na celu przekonanie społeczeństwa, że adwokat najlepiej obroni w sprawie karnej.

Mec. Rafał Dębowski: Zwracam się o podjęcie uchwały Zgromadzenia dot. ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej. Proszę o nie podejmowanie uchwał, które mogłyby rozbić naszą solidarność zawodową. W czerwcu będziemy rozmawiać o formie protestu. Wiemy, że choć wstępne deklaracje były inne, koledzy radcy nie przyłączą się to tego protestu. Jesteśmy powołani do współdziałania w kształtowaniu prawa, a nasze stanowisko jest po wielokroć ignorowane. Najrozsądniejsze wydaje się powstrzymanie przez Rady z wyzaczaniem adwokatów z urzędu. Ta forma protestu może przynieść zagrożenia opinii publicznej. Istniej potrzeba wprowadzenia zasady, aby urzędówki prowadzili tylko adwokaci do tego chętni. W Warszawie ta zasada już obowiązuje. Prosimy o nie podejmowanie pojedynczych, indywidualnych działań protestacyjnych.

Mec. Marek Kamiński: Adwokatura jest dzisiaj w kryzysie. Problem sprowadza się do tego, że jest nas dużo, a pracy mamy mało. Niemniej, potrzebne są racjonalne działania i solidarność zawodowa. Nie jest dobrze, że mamy nową świecką tradycję wprowadzoną przez kol. Nogala, że co roku musimy głosować w sprawie odwołania członków rady. Apeluję do kolegi o wycofanie tych wniosków. Na pewno kryzys złagodziłaby zmiana wysokości stawek adwokackich.

Mec. Andrzej Nogal: Mi nie jest wszystko jedno. Na początku złośliwie i tendencyjnie zacytuję słowa dziekana z wywiadów prasowych (np. jesteśmy bandą krwiopijców). Pan mecenas powtarza pytanie „I co?” w odniesieniu do różnych sytuacji – np. co do daty wpływu sprawozdania Komisji Rewizyjnej. Mamy wrażenie, że stawia daleko idące zarzuty, których  jednak nie przytoczymy. Przesyłanie ważnych dokumentów na chwilę przed Zgromadzeniem, to jest niepoważne traktowanie nam.

Mec. Czepkowska-Rutkowska (korzysta z głosu Dziekana): Kilka słów w kontekście wypowiedzi mec. Nogala, była zwykłym pomówieniem. Dokumenty Komisji wpłynęły nie na adres ORA tylko na prywatny adres mailowy mec. Krysztofowicza. Nie mam dostępu do tej skrzynki. Na moje ręce złożono sprawozdanie z 9 marca, zostało ono rozesłane wraz z zaproszeniem na zgromadzenie. Do zgromadzenia i do mnie nie wpłynęła żadna informacja dot. tego, że jest to sprawozdanie dotknięte wadą prawną. W tekście dokumentu były puste miejsca, dokument na końcu był opatrzony znakiem zapytania. Nie można tego dokumentu traktować jako sprawozdania.

Mec. Bartosz Grohman: Jest 12:10, to i tak sukces, że nadal obradujemy. Chciałbym, aby Warszawa miała silny głos, aby była liderem. Padły słowa, że nasze środowisko jest rozbite, ale powinniśmy pracować nad tym, żeby takie nie było.

Mec. Dariusz Goliński: Została podjęta uchwała Komisji Rewizyjnej dot. postępowania kontrolnego dot. informatyzacji Izby. Na tym samym posiedzeniu podjęto uchwałę o kontroli przyznawania diet za rok 2013. KR uznała, że bardziej zasadne jest w pierwszej kolejności przeprowadzenie kontroli diet. Został sporządzony protokół kontrolny i po jego przyjęciu, KR dowiedziała się, że Izba rozwiązała wszystkie umowy dot. informatyzacji Izby z dniem 16 czerwca 2014 r. zatem dalsze przeprowadzenie kontroli było bezcelowe, w zakresie ustalonym uchwałą KR. Nie odbyło się, mimo próśb, spotkanie komisji dot. zmiany zakresu kontroli dot. informatyzacji i zasadności rozwiązania umów informatycznym, nie było możliwości przeprowadzenie kontroli w zakresie objętych uchwałą. Kwestia podnoszona przez mec. Trelę i mec. Dębowskiego – w sejmie proceduje się projekt o pomocy prawnej cudzoziemcom, gdzie też podnoszona jest kwestia nieodpłatnej pomocy prawnej. Z tego projektu wynika, że ustawodawca przewidział wynagrodzenie uwzględniające 120 spraw rocznie, w kwocie 48 000 zł brutto. Dodatkowo jedyną osobą weryfikującą to, czy beneficjentowi przysługuje pomoc, ma być adwokat [przewodnicząca odbiera głos z uwagi na upływ czasu]

mec. Krzysztof Boszko: Nie wykorzystam przysługującego mi czasu. Zacznę od kwestii jedynej merytorycznej – regulaminu do ustawy pakamerowej. To jest niezwykle ważny dokument. To jak ten regulamin zostanie skonstruowany zdeterminuje dalsze postępowania, ewentualne protesty. Rzecz jest prosta. Jeśli w regulaminie NRA ustali, iż świadczenie pomocy prawnej jest dobrowolne, to nawet bez zapisu ustawowego – każdy adwokat i dziekan będą chronieni przed postępowaniem dyscyplinarnym.  Odniosę się do  wypowiedzi kolegów z NRA – nie mamy akcji marketinkowej, wspólnej strategii. Będziemy mówić o tym na jesieni – to trochę za późno [internet w Gromadzie stanął na przeszkodzie pełnemu zrelacjonowaniu wypowiedzi Pana Mecenasa, ale w końcowej część padł apel o marsz w togach].

mec. Andrzej Grad: nie możemy przejść obojętnie nad sytuacją w Komisji Rewizyjnej. Chciałby zaapelować o szacunek dla ORA, ale nie okazując szacunku władzom Izby, nie okazujemy go samym sobie. Apelowałbym o odrobinę więcej pokory. Składanie po raz kolejny wniosków o odwołanie poszczególnych członków ORA, wobec odrzucenia tych wniosków przytłaczającą liczbą głosów w marcu, jest wyrazem braku szacunku dla kolegów.

mec. Michał Szpakowski: Odnośnie Korpusu Obrońców Publicznych… Panie Prezesie, Jacku (?! sic!! to do mec. Jacka Treli, wiceprezesa Naczelnej Rady Adwokackiej) jestem zdziwiony, że wpisujesz się w to, co napisał Andrzej Nogal w swojej bilule (biuletynie Koła Adwokatów Sądowych). To nie jest tak, że chcę tworzenia podgrup adwokatów, te etaty będzie można wziąć w całości. Nie ma zakazu przy tym aby brać sprawy z wyboru, przeciwnie. Idźcie i zarabiajcie. Można wziąć cały etat, albo 1/5. To jest to, co powiedział Rafał Dębowski – dobrowolność. To, co powiedział Bartek Grohman – wiecie, że nie jestem przesadnym fanem Nogala, NRA i ORA. Opowiem Państwu historię smsa i takiego pomachania…. Ustawa pakamerowa – zwolnienie z VAT’u to jest kwestia obowiązkowa. Oglądając transmisję z komisji, zajrzałem do dyrektywy o VAT i ono jest obligatoryjne. Wysłałem to Jackowi Dębowskiemu (nie wiemy komu, w końcu). Trzeba współpracować. Taka solidna praca została wykonana przez Zespół ds. Wizerunku, brawo Michał. Dziękuję Pawłowi Rybińskiemu, dziekanowi za wsparcie petycji. Jeśli chodzi o absolutorium, nie ma sensu wszczynać nowych awantur. Ocena obecnej ORA będzie za rok, a teraz jesteśmy w takim okresie, że musimy zewrzeć szyki, rozmawiać i postulować wspólne rozwiązania.

mec. Maciej Mazur: Apeluję o to, abyśmy się zachowywali jak elita. Warszawska adwokatura jest również elitą w adwokaturze polskiej. Mój tata mówił mi, że mam się zachowywać tak, aby się nie wstydzić, a adwokatura to jest zawód wyjątkowy. Bądźmy elitą, dają dobry przykład, służąc pomocą, radą. Ludzie muszą widzieć i czuć, że adwokatura to jest elita, ludzie, którym można zaufać. Ze swojej strony – mniej więcej miesiąc temu powstała inicjatywa, której razem z mec. Kaliszem jestem sygnatariuszem – Wolność i Równość. Zrobię wszystko, aby interesy adwokatury były tam reprezentowane.

mec. Lukasz Supera: Pomysł protestu jest adekwatny i wymyślimy coś, co nikogo nie narazi na odpowiedzialność dyscyplinarną.

mec. Winiarczyk: Chciałbym powiedzieć, że bez konfliktów i fermentu nie pozostaje nic poza samogonem i ciastem drożdżowym. Ustawa z 1982 r.

mec. Ziemisław Gintowt w obszernej wypowiedzi odnosi się do dwóch deklaracji wyborczych dziekana Rybińskiego, odnosi się do kwestii siedziby ORA (nie widzi potrzeby zakupu).

Dziekan Rybiński odpowiada na zarzuty i zwraca uwagę, iż jego szanowny przedmówca był dziekanem 6 lat – całkiem innej izby niż ta, która jest obecnie.

mec. Fertak: jeśli nie podoba się plakat reklamowy, proszę zrobić lepszy. To co zrobiliśmy, było dokonanie niewielkim kosztem.

Mec. Andrzej Tomaszek: Od 20 lat nawołuję do tego, aby adwokatura warszawska była awangardą adwokatury polskiej. Nie jestem pewien, czy przez ostatnie 2 lata adwokatura to zadanie spełnia i samorząd został osłabiony bardziej, niż na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. Nie wiem, dlaczego. Może to brak autorytetów. Czas zatrzymać proces degradacji samorządu. Mec. Nogal – proszę o więcej zrozumienia dla samorządu i szacunku dla kolegów. Mniej spontaniczności, a więcej planu. Wszyscy narzekamy, jest nam gorzej i źle. Dopóki nie będzie przymusu adwokacko-radcowskiego, zawsze będziemy w gorszym położeniu w stosunku do naszych klientów. Pora się tym porządnie zająć. Mam nadzieję, że to będzie ostatnie zgromadzenie w tym roku.

mec. Rafał Dębowski: Problem Korpusu adwokatów sprowadza się do tego, że jest to petycja o charakterze ogólnoadwokackim, która nie została przedyskutowana. Podejmujemy działania, które mogą być kontrowersyjne. Moim zdaniem nie ma potrzeby formułowania odrębnego korpusu. Aby stawiać postulaty, muszą być one realne. Nie wiemy zaś nic o podziale środków na samorząd radcowski i adwokacki. Jedyną osobą, która wstrzymała się od głosu (na posiedzeniu komisji ds. nieodpłatnej pomocy prawnej) była posłanka Szmajdzińska – nie poparła stanowiska NRA w sprawie nie objęcia pomocą nieodpłatną wszystkich podmiotów. Dlaczego nie zagłosowała przeciwko takiej propozycji zapisu ustawy?

mec. Joanna Parafianowicz: Mówimy dużo dzisiaj o stajku, o proteście adwokatów, w związku ze stawkami z urzędu, za sprawy prowadzone z urzędu. Wśród osób, które zabierały głos pojawiały się argumenty, że ten strajk, czy protest powinien być zorganizowany w taki sposób, aby nie uchybiać godności zawodu, aby nie narażać adwokatów ew. dziekanów na odpowiedzialność dyscyplinarną. Adwokatura jest powołana do tego, aby udzielać pomocy prawnej. Mam wrażenie, że w chwili obecnej skupiamy się za bardzo na sobie. Oczywiście nie kwestionuję, że stawki za urzędówki są niestosowne. Natomiast apeluję do Państwa, abyśmy zastanawiając się nad formułą protestu mieli na uwadze to, co było przedmiotem wczoraj, czy przedwczoraj obrad Krajowej Rady Radców Prawnych. To Radcowie podjęli uchwałę, że ewentualne formy protestu mogą spowodować paraliż wymiaru sprawiedliwości i utrudnienie sytuacji – i tak niełatwej osób – które z pomocy z urzędu korzystają. Część z Państwa być może wie – ja się zajmuje – redaguję taki portal, który nazywa się pokój adwokacki i powiem szczerze, że kilka minut temu przeczytałam komentarz jednego z naszych czytelników dotyczący właśnie protestu adwokackiego. On pisze tak (radca prawny) – Radcowie są tam, gdzie kiedyś byli adwokaci. A gdzie są adwokaci? To tyle. Dziękuję bardzo.

mec. Orliński w żywołowym ad vocem zauważa nierówności w funkcjonowaniu radców i adwokatów.

Koniec dyskusji, zgromadzeni przystępują do głosowania nr 3 – zatwierdzenie sprawozdania z działalności ORA.

Sprawozdanie zostało przez zgromadzenie zaakceptowane.

Głosowanie nr 3 dotyczące udzielenia Okręgowej Radzie Adwokackiej absolutorium.

Absolutorium zostało udzielone mocą stosunku głosów 169, przeciw 78, wstrzymało się 16 osób.

Głosowanie nr 4 dotyczące udzielenia absolutorium Komisji Kasy Zapomogowo Pożyczkowej – absolutorium udzielone przez aklamację.

Głosowanie nr 4 dotyczące udzielenia absolutorium Komisji

Po przerwie głos zabierają kandydaci na przewodniczącego Komisji Rewizyjnej.

mec. Piotr Barczak: Komisja jest organem, który może zapewnić efektywna kontrolę ORA i wspomóc adwokatów w ocenie działalności ORA. Są 3 podstawowe obszary wymagające kontroli, tj. informatyzacja, szkolenie oraz zakup nieruchomości. W tych 3 obszarach Komisja powinna zrealizować swoje kompetencje i przedstawić kolegom do oceny działalność Rady.

mec. Andrzej Nogal zapewnia, że jest wolny od wpływów i w przypadku wygrania głosowania – zlustruje ORA do ości.

mec. Andrzej Tomaszek – z racji pełnionych przez siebie funkcji, ma duże doświadczenie w sprawach samorządowych i gotowy jest do konstruktywnych ocen.

mec. Wdowczyk – przyczynię się do lepszego postrzegania środowiska adwokackiego, zażegnam spory, które się obecnie toczą. Jeśli chcecie mieć Państwo przykład budowania Adwokatury, spójrzcie na oświadczenie NRA po sprawie Wprost. O kandydowanie poprosił mnie mec. Szpakowski. Bez szacunku do siebie niczego nie osiągniemy. Zakończmy te spory,  trzeba rozmawiać z szacunkiem dla siebie.

mec. Barański: Pan Mecenas Barczak zrezygnował z funkcji członka Komisji Rewizyjnej dobrowolnie. A teraz kandyduje na przewodniczącego Komisji.

Na funkcję przewodniczącego kandyduje także mec. Robert Rynkun-Werner.

Wybory na przewodniczącego Komisji Rewizyjnej i członków Komisji – godz. 15:45! ZAPRASZAMY!!!

Zgromadzenie wznowione, po przerwie.

Przewodniczący komisji wyborczej, mec. Sławomir Zdunek informuje, że kandydatury na członków i przewodniczącego Komisji Rewizyjnej zostały zgłoszone prawidłowo.

Głosowanie rozpoczęte. Głosowało 161 osób, czyli około 4% członków Izby warszawskiej uprawnionych do głosowania.

Będzie 2. tura z udziałem mec. Tomaszka 66 głosów) i Piotra Barczaka (42 głosy).

Trwa głosowanie w 2. turze.

Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej będzie mec. Andrzej Tomaszek (87 głosów). Mec. Piotr Barczak zdobył 66 głosów.

Rozpoczyna się głosowanie na członków Komisji Rewizyjnej.

Wyniki:

Zrzut ekranu 2015-06-14 o 16.19.02

Głos zabiera Pani mec. Supera: Nie powinno być tak, że budżet uchwala się w roku, którego dotyczy. W tej chwili, w czerwcu zadecydujemy o już wydanych pieniądzach. Ja się na to nie godzę.

mec. Jakub Jacyna: Zostało nas już niewiele na sali, ale możemy porozmawiać o budżecie po raz pierwszy, gdy Rada chce przedłożyć 2 alternatywne propozycje – główną i alternatywną. Pani mec. Supera podkreśliła datę głosowania nad budżetem – ale myśmy zrobili wszystko, aby budżet był gotowy na marzec i tak też było. Spotykamy się dzisiaj z uwagi na sytuację w Komisji Rewizyjnej. Miałem żal do zgromadzenia, że ta praca, która była po godzinach i dużym nakładem pracy, musiała się zdezaktualizować (…) Zachęcam do lektury przygotowanego materiału, który był do pobrania obrazujący to, jakimi środkami dysponujemy, jakie cele stawia przed sobą Rada. Przy przyjęciu założenia, że w zeszłym roku nie wydaliśmy około 2,5 mln zł, możemy te środki wydać w tym roku. Nic nas nie zmusza do tego, abyśmy kwotę wpływów i wydatków zamknęli jedną kwotą. Z pokoi adwokackich korzysta około 10% adwokatów w sposób stały. Ale oni być może nie korzystają z imprez plenerowych. Trudno powiedzieć, które środki są ważniejsze. Wiemy, że chcieliście Państwo, aby wykorzystane środków było odmienne. Nie zatrudniamy na umowach śmieciowych. Propozycja, aby zlikwidować pracowników etatowych, i wydawać klucze zainteresowanym, ja to nazywam harcówką. Problem pokojów adwokackich nadal stoi przed nami. Jeśli chodzi o lokal Izby, Lekarska wymaga inwestycji. Czy znowu wydamy wszystkie środki preliminowane. Pojawiają się też problemy formalnoprawne – okazało się, że musimy wykazać charakter użytkowy tego lokalu. Docelowo potrzebna jest nowoczesna siedziba pozwalająca na rozwiązanie problemów biurowych. W lokalu w Ujazdowskich nie ma możliwości normalnego prowadzenia działalności biurowej. Wydaje mi się, że jedynym wyjściem jest podjęcie prac projektowych zmierzających do zmiany siedziby. Dziekan wspominał o rozmowach z przedstawicielami Izby Architektów. Wydaje się, że starania Architektów wsparte naszym głosem, mogą doprowadzić do uzyskaniu od miasta ciekawego lokalu wspólnego. W naszym projekcie zakładającym składkę 150 musimy dokonać wydatków ze środków zgromadzonych w roku ubiegłym. Co do Kasy Zapomogowo Pożyczkowej – nadal funkcja społeczna Rady jest ważna. Wychodzimy z założenia, że w przyszłości te problemy mogą dotyczyć także osób młodych, nie tylko osób starszych, które napotykają na różne trudności. Jeśli chodzi o informatyzację, przewidzieliśmy 430 000 zł. Z tej kwoty wydaliśmy około 10%. Przed nami prace zmierzające do ustalenia zasad elektronicznego obiegu dokumentów. Stoi przed nami określenie potrzeb w latach przyszłych. Zawsze dyskitowane jest to, ile z naszej składki musimy oddać na NRA. 1/3 składki to jest dużo, zdajemy sobie z tego sprawę, niemniej musimy wiedzieć, że jesteśmy zobowiązani do nabywania Palestry. Oczywiście będziemy się ubiegać o wprowadzenie wersji elektronicznej Palestry, mówimy tu także o budżecie aplikantów. Jeśli chodzi o diety – one wynoszą dokładnie tyle, ile diety w Krakowie. Ta sytuacja nie jest zatem tak zła, jak próbuje się ją niekiedy rysować. Wręcz określiłbym ją jako stabilną. Nie wiemy, czy składka 150 zł uzyska Państwa poparcie. Jeśli tak się nie stanie, proponowałbym głosowanie składki na poziomie 120 zł w wersji zaproponowanej przez Radę. Ta wersja zakłada diety samorządowe, tak jak w innych izbach, pozwala na myślenie o tym, że potrzeby Izby będą zaspokojone w tym roku. Argument siedziby powraca co roku. Być może w tej kwestii niewykluczone będzie zwołanie odrębnego zgromadzenia.

Mec. Agnieszka Wolińska: Od kilku lat kwota 9 mln. jest średnią kwotą wydawaną na funkcjonowanie Izby. Nie wiem, czy Państwo zauważyliście, ale zatwierdzając sprawozdanie ORA, zgodziliśmy się na  to, że 1,5 mln z ubiegłego roku zostało zabezpieczone na ten rok. ORA będzie miała zatem dodatkowe środki. W budżecie zaprojektowano ponad 2 mln zł. na same diety, przy deficycie. Moim zdaniem, powinniśmy tak gospodarować budżetem aby obciążenie członków izby były jak najniższe. W mojej uchwale proponuję składkę fakultatywną. Z opinii przesłanej przez ORA wynika, że składka ta pod pewnymi warunkami będzie mogła stanowić koszt uzyskania przychodu. Dodatkowo w budżecie ORA mamy kwotę około 1 200 000 zł na Rzecznika Dyscyplinarnego, zastępców i funkcjonowanie pionu dyscyplinarnego. Na jedną sprawę spośród około 400 przypada zatem około 3 000 zł. Moim zdaniem jest to wysoka kwota.

Mec. Sławomir Zdunek podaje definicję deficytu budżetowego z Wikipedii.  Mój budżet utrzymuje składkę na poziomie 120 zł i równowagę budżetową, a nawet skromną nadwyżkę kilkunastu tyś. zł. Nie chciałbym wnikać zbyt szczegółowo  w mój projekt. Uważam, że ta składka wystarcza dla prawidłowego funkcjonowania Rady. Wbrew niektórym jej członkom nie doprowadził do niemożności funkcjonowania Rady. Najważniejsze jest, abyśmy osiągnęli równowagę budżetową. Jeśli w tym roku wydamy pieniądze, zmniejszą się środki przeznaczone na siedzibę. Adwokaci są na tyle rozsądną grupą, że powinni zauważyć, że równowaga budżetowa może być zachowana kosztem innych wydatków. Dążmy do bilansowania budżetu. To jest indywidualny wybór każdego z nas. Uważam, że wysokość składki jest odpowiednia, co częściowo przyznaje budżet ORA. Podejrzewam, że budowa siedziby to wydatek 15-20 mln zł. Powinniśmy zmierzać do tego, aby kupić nieruchomość, lub ją wybudować. To jest kwestia priorytetów, ale i śpiew odległej przyszłości. Pytanie – czy chcemy deficytu, a po kilku latach przejedzenia oszczędności? Poczucie odpowiedzialności za los izby spowodowało, że nie próbowałem dążyć do dalszego obniżenia składki, np. na poziomie 75 zł. To, czy koła i komisje będą prowadziły jakąś działalność, to nie ma wpływu na działalność Rady. Dziś dowiedziałem się od mec. Fertaka, że dotychczasowy koszt kampanii to był tylko wydruk plakatów. Może należy angażować więcej osób do pracy.

mec. Lukasz Chojniak: Chcę sprostować wypowiedź mec. Wolińskiej. Wspominała Pani o kwocie 1 200 000 zł. Połączyła Pani jednak kwoty funkcjonowania Rzecznika z kosztem działania Sądu Dyscyplinarnego. Podając liczbę 400 spraw nie była Pani mecenas ścisła. Odwołanie się do sprawozdania, na str. 32 i 33, to ad czynności sprawdzających to było to niemal 400 spraw i ponad 700 dochodzeń.

mec. Michał Fertak: Po pierwsze nie mówiłem, że ta kampania była bezkosztowa. Jeśli chodzi o plakat, to faktycznie. Ale na środki kampanii w internecie były wygospodarowane środki. Zgromadzenie w ub. roku wypowiedziało się jasno, że konieczna jest kampania marketingowa. Czy dobrze rozumiem, że 20 tyś. zł ma starczyć na kampanię marketingową? Bo jeśli tak, to ja nie widzę żadnego sensu takiego działania. Na marginesie, musiałem dość wnikliwie przeanalizować wszystkie propozycje budżetowe i to co powiedział mec. Zdunek, że będziemy przejadać oszczędności, ta nadwyżka jest zasługą mec. Zdunka, bo nie mogliśmy w roku ub. tych kwot wydawać. Powiedzcie mi, dlaczego największa Izba w Polsce ma oszczędzać? Myślę, że stać nas adwokatów, na miły Bóg, na coś więcej!

mec. Agnieszka Wolińska: cieszę się, że są osoby, które chcą robić wielkie rzeczy małym kosztem. Mam nadzieję, że przy 9mln budżetu znajdą się środki na kampanię marketingową. W tym roku będzie to ok. 400 tyś więcej. Można tę kwotę zagospodarować.

Dziekan Paweł Rybiński: Słucham i słucham i brwi zbliżają mi się do czoła. Radcy mają kampanię za kilkaset tyś. zł, wiem bo rozmawiałem z dziekanem Chróścikiem. Jeśli uważacie, że środowisko skrajnych nędzarzy będzie wpływowe, to ja się nie zgodzę.

mec. Andrzej Nogal: Składka to jest koszt. Dziekan i inni mają kilkaset tysięcy zł. Czy żyje nam się z tym lepiej? W ub. roku przez kilka miesięcy nie mieli diet i co, żyło nam się gorzej? Nie. Gdyby Pan Dziekan miał (…)…. Przepraszam za tę uwagę. Gdyby miał autorytet… Jak mamy deficyt, to co o nas powiedzą inne izby, co o nas powie prasa. Ja nie otrzymuję dochodów, ale chce mi się robić. Rada powinna starać się wciągać ludzi, którzy chcą i coś umieją.

mec. Paweł Sawicki: W wypowiedzi mec. Fertaka podobały mi się uwagi o potencjale naszego środowiska. Jestem przekonany, że członkowie Izby będą dzielili swój czas bez wynagrodzenia. Zawsze w każdej sytuacji powinniśmy szukać rozwiązań, prowadzących do oszczędności. Powinniśmy mieć ze 20x więcej na działania marketingowe, a może nawet 100 x więcej. To jest podstawa. Z całym szacunkiem, ale nie wiem czy ma pan wykształcenie marketingowe, ale jak byśmy pomyśleli nad tym, żeby zatrudnić najlepszych specjalistów dostępnych na rynku i potrzebna byłaby kwota X. O plakatach dowiadujemy się teraz z dnia na dzień, a plakaty są wydrukowane. Moglibyśmy przedyskutować sprawę. Niezależnie od zarezerwowanej kwoty, zawsze powinniśmy mieć oszczędności, zawsze.

mec. Ziemisław Gintowt: Wyznam w sekrecie, że jestem cichym cholerykiem i muszę się pilnować, żeby się opanować. Obniżyliśmy składkę, mamy deficyt, musimy korzystać z rezerw. Musimy ciąć dalej – taka jest konkluzja. Jeśli się proponuje, aby obniżyć składkę i wynagrodzenie, należy przyjąć, że ta kwestia jest zamknięta. Jeśli się proponuje kolejną zmianę, i to co jest ustalone w ub. roku to tak nie powinno być. Nie mówmy, że na pracę diety się nie należą. Jeśli zabrać diety, to czemu nie zlikwidować pokojów adwokackich? Nie wyobrażam sobie, żebym za odpowiedzialną pracę Izby z majątkiem 20 mln zł, nie płacił. Ustalmy raz na zawsze, że jeśli ktoś chce to zmienić, to w przyszłym roku staje jako dziekan i mówi, że nie będzie pobierał diet. Miejmy szacunek dla ludzi, którzy dla nas pracują. Podniesiono kwestię… nie pamiętam nazwiska kolegi, chodzi o kolegę, który zajmuje się plakatami… Przepraszam, chyba mylę nazwiska kolegów. Nie wiem dlaczego kolega Fertak się naraził mojemu przedmówcy. Grupa 2,5 razy silniejsza od nas wypycha nas z rynku. Rozmawiamy o pieniądzach i modlimy się o wyższe pieniądze niż 30 zł w składce. Gdyby nie działanie NRA i słabe na tym punkcie działania ORA, to nawet zablokowanie osób udzielających pomocy prawnej dla ubogich plus radcowie prawni podejmujący się obron, nie mogą być na umowie o pracę – to wymaga marketingu. Trzeba oszczędzać. Ale sądzę, że mec. Fertak użył skrótu myślowego. Uczestniczę w posiedzeniach Krajowej Rady Sądownictwa- w podkomisji decydującej o mianowaniu sędziów w rejonie. Dziś do każdego sądu idą adwokaci.

ad vocem. mec. Sawicki: Zgadzam się z mec. Gintowtem – jeśli wypowiedź mec. Fertaka dotyczyła oszczędności na marketing, to zgadzam się, że tu nie ma na to miejsce. Ale ten budżet nie może być wydatkowany nierozsądnie. Moja wypowiedź dotycząca oszczędności była wypowiedzią generalną.

mec. Andrzej Grad: chciałem zapytać, czy w przypadku zwiększenia składki o 30 zł możliwe jest zabezpieczenie środków na siedzibę? Są tu konkurencyjne projekty budżetu i mam drugie pytanie – proszę o wskazanie jakie istotne cele izby, w razie wyboru tego lub innego budżetu, nie zostaną zabezpieczone? [krytycznie odnosi się do wypowiedzi Wszyscy-Wiemy-Kogo i słów, których nie zacytowaliśmy]

ad vocem mec. Michał Fertak: Oszczędności są potrzebne, ale nie na marketingu. Jeśli mówimy, że wszędzie są możliwe przeniesienia, to uchwalmy budżet 9 mln zł i niech Rada dokonuje swobodnych przeniesień. Bądźmy rozsądni.

mec. Jakub Jacyna: odpowiedź na pyt. mec. Grada zawarta jest w materiałach. Konsekwencje przyjęcia budżetu w wersji kol. Zdunka są następujące – wstrzymanie informatyzacji, nie wypłacamy zaległych nagród.

Trwa głosowanie w sprawie wysokości składki.

Uchwała zaproponowana przez ORA nie przeszła (odpada opcja 150 zł składki).

Głosowanie nad uchwałą w drugiej wersji zaproponowanej przez ORA.

Składka zostaje na poziomie 120 zł.

Mec. Magdalena Fertak w imieniu komisji wnioskowej: Do komisji wpłynęły wnioski: dot. tajemnicy zawodowej (chwała została podjęta przez aklamację), dot. stawek z urzędu i poparcia memorandum NRA, sprzeciwu wobec projektu ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej i ustawy o pomocy prawnej cudzoziemcom.

Mec. Gintowt nie wyraża zgody na przyjęcie przez aklamację fragmentu uchwały dot. protestu adwokatów w dniu 27 czerwca. Wskazuje, że nie można stawiać Ministra Sprawiedliwości w sytuacji szantażu. Ponadto, do 26 czerwca jest niewiele czasu i należy postawić pytanie, czy mamy poczucie, że 4 000 adwokatów popiera ten pomysł. Jeśli będzie to protest dla nielicznych istnieje ryzyko, że się ośmieszymy.

Mec. Orliński wskazuje na to, że w tej dacie jest ślubowanie aplikantów i nie należy ich drogi zawodowej zaczynać od protestu – przyłącza się do stanowiska mec. Gintowta.

mec. Boszko: Przestańmy się bać. Nie operujmy sformułowaniami, że minister jest silniejszy. nie bójmy się 26 czerwca.

Dziekan Rybiński: popieram Krzysia Boszkę w całej rozciągłości.

mec. Sawicki: Proszę o nie łączenie ślubowania z protestem. Ja gdybym miał w tym dniu ślubowanie, czułbym się zniesmaczony.

Przewodnicząca poddaje pod głosowanie usunięcie pkt IV z uchwały – nie usunięto. Z uchwały usunięto daty. Trwa głosowanie nad uchwałą. Uchwała została podjęta mocą 66 głosów (czyli jednak będzie ewentualnie protest adwokatów, ale bez konkretnej daty).

Uchwała dot. zniesienia  KEA zakazu sprawowania przez adwokatów funkcji członka zarządu i prokurenta w spółkach prawa handlowego oraz zakazu udziału w czynnościach egzekucyjnych – przyjęto przez aklamację.

Uchwała dot. nieuczciwej konkurencji (uchwała nr 6) – zwrócenie się o pilne podjęcie działań zmierzających do zastrzeżenia sformułowania kancelaria prawna i kancelaria prawnicza jedynie na rzecz osób posiadających tytuł zawodowy lub radcy prawnego – uchwała przyjęta przez aklamację.

Mec. Zdunek w sprawie propozycji statutu Izby: jestem przeciwny przyjęciu uchwały choćby dlatego, że projekt został nam przesłany w piątek wieczorem.

Wniosek o uchwalenie statutu został w całości cofnięty.

Nie przeszedł zapis dot. uchylenia obowiązku doskonalenia zawodowego, uchwalono zapis zobowiązujący NRA do publikowania protokołów prezydium.

Zgromadzenie obraduje nad propozycją odwołania z funkcji mec. Jakuba Jacyny oraz mec. Anny Czepkowskiej-Rutkowskiej.

Zdaniem mec. Boszko – podjęcie ww. głosowań, byłoby niezgodne z prawem. Stanowisko to popiera mec. Michał Fertak.

Zgromadzenie głosuje nad przyjęciem bądź odrzuceniem sprzeciwu mec. Nogala od decyzji Przewodniczącej w przedmiocie odrzucenia wniosków mec. Nogala o odwołanie członków ORA (uff) – nie będzie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem mec. Nogala.

Mec. Szpakowski: wnioski kol. Andrzeja Nogala o odwołanie dwóch członków Okręgowej Rady Adwokackiej nie mieszczą się w tradycyjnie rozumianym pojęciu uchwał końcowych wypracowanych przez komisję wnioskową, nie ma też punktu w porządku obrad dotyczących zmian w składzie izby. Taki punkt przepadł w głosowaniu nad porządkiem obrad. W takim razie należy potraktować te wnioski jako wolne wnioski, do których podjęcia, niezależnie od zniesienia przez ORA wymogu kworum potrzeba głosowania przez 1/4 liczby uczestników zgromadzenia (par. 26 ust. 4 regulaminu KZA i zgromadzeń), to jest dokładnie 115 osób. Na sali jest nas 89 osób, więc tego kworum nie ma. Oczywiście możemy potraktować te wnioski jako wnioski podlegające rozpatrzeniu przez komisję wnioskową. Ale skoro tak, to ja mam tutaj jeszcze jeden projekt takiej uchwały, to jest uchwała o odwołaniu adw. Andrzeja Nogala z funkcji członka Komisji Rewizyjnej.

Przewodnicząca odrzuca wnioski Andrzeja Nogala, Andrzej Nogal zgłasza sprzeciw, zgromadzenie sprzeciw odrzuca, pozostaje  wniosek mec. Szpakowskiego.

Przewodnicząca: czy mec. Szpakowski podtrzymuje wniosek o odwołanie mec. Andrzeja Nogala?

Mec. Szpakowski: tak podtrzymuję. Nie po to, żeby odwołać dopiero co wybranego członka komisji rewizyjnej. Ale po to, żeby Andrzej Nogal zobaczył, jak to jest być w butach, w których rokrocznie Andrzej Nogal stawia członków Okręgowej Rady Adwokackiej.

Przewodnicząca odrzuca wniosek. Z sali zdaje się słychać sprzeciw… choć być może to tylko szum fal w oddali… ;) Nikt nie zgłasza sprzeciwu. Za to wszyscy wszystkim dziękują.

Przewodnicząca zamyka zgromadzenie wobec wyczerpania porządku obrad. Z sali zostaje wyprowadzony poczet sztandarowy.

Udostępnij wpis
Autor:

Adwokot, to adwokot

Brak komentarzy

ZOSTAW KOMENTARZ