Ofiara – znalezienie definicji nie jest trudne, zależy jedynie od szybkości włączenia wyszukiwarki, wpisania tej frazy, kliknięcia w odnośnik. W rozumieniu Polskiej Karty Praw Ofiary jest to osoba fizyczna, której dobro chronione prawem zostało naruszone lub bezpośrednio zagrożone przez przestępstwo. Karta zalicza do ofiar również najbliższych takiej osoby.
O ofierze wiemy tyle, ile wiadomości sama nam udostępni. Tyle, ile sama opowie o tym, co jej się przytrafiło. Tyle, ile przynosi nam wiktymologia, a więc nauka poświęcona ofierze.
To wszystko teoria – o tym, co znaczy być ofiarą przestępstwa przekonujemy się w momencie, kiedy sami się nią stajemy. Kiedy zostajemy oszukani, skrzywdzeni fizycznie, kiedy ktoś nas okrada. Czasem wiemy, kto jest sprawcą, kiedy to się stało, ale nie możemy nikomu niczego udowodnić i również w tym zawiera się ból bycia ofiarą.
Ofiara to nie „biedny człowiek, który miał pecha”. To każdy z nas, przynajmniej potencjalnie. Choć pełno w mediach porad „jak nie stać się ofiarą przestępstwa”, to czasem nawet najusilniejsze starania nic nie dają – nikt nie planuje zostać pokrzywdzony. Owszem, istnieje predestynacja wiktymologiczna, czyli indywidualna skłonność jednostki do stania się ofiarą przestępstwa. Co oczywiste, nie jest to świadome działanie takiej osoby.
Naukowcy są naukowcami, bo kochają badać i definiować – powszechnie nazywany ojcem kryminologii Hans von Hentig wprowadził pojęcie “ofiary potencjalnej” (zwaną również “ofiarą urodzoną”). Mianem tym określił osoby o częstszej niż osoby z grupy porównawczej podatności na okradanie, pobicia, uleganie wypadkom itd.
Reguła? Brak takiej w tym przypadku, bowiem nie można niczego zaplanować, a jedyne, co można zrobić, to uważać. Choć niekiedy to i tak zbyt mało.
No comments
Sorry, the comment form is closed at this time.