Po 27 latach wykonywania zawodu adwokata po raz pierwszy muszę prostować dotyczącą mnie, a wprowadzającą w błąd wypowiedź. W numerze 159 Biuletynu Koła Adwokatów Sądowych z dnia 15 lipca 2016r. ukazała się następująca informacja:

„Adwokat Andrzej Tomaszek złożył przeciwko adw. Andrzejowi Nogalowi (swojemu konkurentowi na stanowisko przewodniczącego Komisji Rewizyjnej) doniesienie dyscyplinarne za rzekomo niekoleżeńskie zachowanie w postaci udostępnienia adwokatom sprawozdania komisji rewizyjnej. Nota bene adw. Tomaszek to samo sprawozdanie udostępnia w trybie informacji publicznej wszystkim zainteresowanym. Słowem, niedobrze, że do rozrachunków wyborczych wykorzystywany jest rzecznik dyscyplinarny.”

A jak wyglądają fakty? Po pierwsze, sprawa dotyczy nie publikacji sprawozdania komisji rewizyjnej, ale nieuprawnionej publikacji protokołu kontroli przeprowadzonej przez tę Komisję w izbie warszawskiej. Po drugie, nie chodzi o żadne rozrachunki, tylko o ludzką przyzwoitość i adwokacką lojalność.

Na zgromadzeniu izby warszawskiej w dniu 14 czerwca 2015 roku adw. Nogal wybrany został członkiem Komisji Rewizyjnej izby warszawskiej, której miałem wtedy (jak i dzisiaj, w kolejnej kadencji) zaszczyt przewodniczyć. Komisja ta w okresie od lipca 2015 roku do stycznia 2016 roku przeprowadziła dwie kontrole. Adw. Nogal był członkiem zespołu kontrolnego prowadzącego kontrolę legalności i zasadności systemu opłacania członków izby adwokackiej za działalność samorządową. W dniu 25 stycznia 2016 roku Komisja podjęła uchwałę o przyjęciu protokołu tej kontroli, a następnie – 27 stycznia 2016 roku protokół ten został przekazany dziekanowi ORA z wnioskiem o zajęcie stanowiska. Przebieg i wyniki kontroli były omawiane na posiedzeniu ORA w dniu 26 lutego 2016 roku.

Chociaż Komisja Rewizyjna nie podjęła uchwały o publikacji protokołu kontroli ani nie zezwoliła nikomu na jego publikację, w dniu 3 marca 2016 roku protokół kontroli został opublikowany jako załącznik do Nr 140 Biuletynu Koła Adwokatów Sądowych. Na posiedzeniu Komisji Rewizyjnej w dniu 11 marca 2016 roku adw. Nogal przyznał, iż dokonał tej publikacji, a wszyscy obecni wówczas członkowie Komisji byli oburzeni i ocenili to jako przejaw braku zawodowej lojalności i szacunku dla organów izby adwokackiej.

7 marca 2016 roku zwróciłem się z prośbą do Komisji Etyki przy Naczelnej Radzie Adwokackiej o wydanie opinii, czy rozesłanie pocztą elektroniczną do kilkuset adwokatów przez członka komisji rewizyjnej – bez wiedzy i zgody pozostałych członków tej komisji, dziekana i członków okręgowej rady adwokackiej – podpisanej kopii protokołu kontroli przeprowadzonej przez zespół kontrolny tej komisji, po uprzednim złożeniu go do Prezydium ORA i omówieniu na posiedzeniu ORA, stanowi delikt dyscyplinarny. W dniu 17 marca 2016 roku otrzymałem opinię Komisji Etyki podpisaną przez adw. Andrzeja Malickiego i adw. prof. dr. hab. Jacka Giezka, wg której samowolne (nieuzgodnione z Komisją Rewizyjną) upublicznianie dokumentów sporządzonych przez Komisję może być deliktem dyscyplinarnym.

W dniu 19 kwietnia 2016 roku razem z zastępcą przewodniczącego Komisji Rewizyjnej adw. Markiem Kotarskim podpisaliśmy i złożyliśmy do Rzecznika Dyscyplinarnego Naczelnej Rady Adwokackiej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przewinienia dyscyplinarnego przez adw. Nogala.

W dniu 23 kwietnia 2016 roku na zgromadzeniu izby warszawskiej wybrano nowe władze izby. Adw. Nogal nie został wybrany do żadnego organu.

W dniu 25 maja 2016 roku adw. Nogal zwrócił się do Komisji Rewizyjnej izby warszawskiej o udostępnienie mu protokołów kontroli Komisji Rewizyjnej z lat 2015-2016 (tych samych, którymi już dysponował) jako informacji publicznej. W dniu 15 czerwca 2016 roku wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zarzucając Komisji Rewizyjnej bezczynność i wnosząc o nałożenie na mnie jako przewodniczącego Komisji grzywny.

W dniu 22 czerwca 2016 roku na moją prośbę – skierowaną za pośrednictwem dziekana – Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie podjęła uchwałę aprobującą umieszczenie protokołów kontroli przeprowadzanych przez Komisję Rewizyjną w izbowym extranecie tak, aby mógł się z nimi zapoznać każdy członek izby.

Niniejszy tekst nie jest polemiką, bowiem z nieprawdą się nie polemizuje. Jest sprostowaniem i rzeczową informacją o faktach, aby czytelnik mógł się z nimi zapoznać i wyrobić własną opinię.

Młyny adwokackiej sprawiedliwości mielą powoli. Bez względu na rezultat ich pracy, najlepszą odpowiedzią na brak lojalności i szacunku dla zawodowych kolegów, zawsze pozostaje, jeśli nie środowiskowy ostracyzm, to przynajmniej chłodny dystans.

Adwokat Andrzej Tomaszek

andrzej_tomaszek

Udostępnij wpis
Autor:

Adwokat, którego przedstawiać nie trzeba

Brak komentarzy

ZOSTAW KOMENTARZ