Luty nieodzownie kojarzy się ze świętem zakochanych – na każdym kroku można spotkać walentynkowe dekoracje, a zakochani nagle wyrastają spod ziemi. Dowodem na to, że prawnicy kochają inaczej jest orzecznictwo skupiające się na kwestiach uczuć. W związku z wciąż unoszącą się w powietrzu walentynkową atmosferą warto przejrzeć kilka ciekawych przykładów, w których sąd skupiał się na miłości. Co ciekawe – po wpisaniu hasła „miłość” w wyszukiwarkę legalis.pl pojawiają nam się 474 orzeczenia. Dziś dowiemy się, jak jest z niewdzięcznością w relacjach damsko – męskich.
Wyrok Sądu Okręgowego z dnia 9 marca 2016 r., II C 210/15 – Obowiązek lojalności w stosunkach osobistych jest bez wątpienia, z moralnego punktu widzenia, bardzo istotny. Nie jest jednak bezwzględny. Związanie się z innym partnerem nie oznacza rażącej niewdzięczności wobec poprzedniego.
Pan poznał Panią… w agencji towarzyskiej, kiedy to był z żoną w separacji. Pan to powód, Pani – pozwana. Pan był jej klientem. Krótko potem zaproponował, aby pozwana zrezygnowała z pracy w agencji, zajęła się profesjonalnym modelingiem, podczas gdy on będzie sią nią opiekował i wypłacał jej miesięcznie kwotę 2.000 Euro, że będą się spotykać co miesiąc i rozwijać znajomość. Pozwana przystała na to. Od tego czasu strony spotykały się regularnie, co 2- 4 tygodnie u powoda, który od stycznia 2013 roku przekazywał pozwanej po 2.000 Euro, a od lutego 2014 roku po 2.500 Euro miesięcznie. Wspólne pobyty były krótkie, najwyżej kilkudniowe, początkowo tylko w hotelach, strony nigdy nie przebywały razem dłużej, jednakże już w lutym ich początkowo tylko erotyczna relacja zaczęła się zmieniać – oboje czuli, że „jest coś między nimi”.
Pan, jakże hojny w swym uczuciu, ufundował Pani operację plastyczną biustu, nosa, planowali wspólną przyszłość i założenie rodziny. Pani jednak plany nie wystarczały – zamarzył jej się samochód! Otóż, skracając całość, Pan samochód zakupił – Pani jednak wybrała się na przyjęcie weselne w towarzystwie innego mężczyzny, a po czasie rozkwitło uczucie między nią a nowopoznanym. Wówczas się zaczęło…
Strony nie doszły do porozumienia – Pan kupił Pani bilet powrotny do Polski, odebrał jej również kartę płatniczą, co ona odczytała jednoznacznie – jako koniec ich relacji. Powód niestety (niestety dla Pani pozwanej) przypomniał sobie o wszystkich miłych gestach i – co ważniejsze – upominkach, którymi nieustannie obdarowywał swoją partnerkę, która złamała mu serce poprzez związanie się z innym mężczyzną.
Pan czuje się głęboko skrzywdzony i wykorzystany. Uważa, że pozwana oszukiwała go czerpiąc jedynie korzyści majątkowe, podczas gdy on darząc ją uczuciem, pomagał w problemach finansowych, chciał ułożyć sobie z nią życie, wreszcie, w czasie choroby uratował jej życie, podczas gdy ona związała się z innym mężczyzną, choć wcześniej zachowywała się w sposób, który uzasadniał odczucie powoda, że pozwana chce pożycia z nim.
Sąd zważył:
Powód wywodzi roszczenie o zwrot darowanych pozwanej na zakup auta i koszty manipulacyjne kwot z przepisu art. 898 KC, zgodnie z którym darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności (§ 1). Zwrot przedmiotu darowizny powinien nastąpić stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. (§ 2) Darowizna nie może być odwołana z powodu niewdzięczności, jeżeli darczyńca obdarowanemu przebaczył, jak też po upływie roku od dnia, w którym uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego. (art. 899 § 1 i 3 KC).
Nie da się streścić orzeczenia tak, by nie utracić kilku istotnych detali, czy też w tym przypadku soczystych fragmentów. Miłość to gorące uczucie, ale zdecydowanie lepiej by było, gdyby jej finał nie rozgrywał się na sali sądowej… Głowa na karku, czy w chmurach? :)
Karolina Robak, doktorantka, członek redakcji Pokoju Adwokackiego
No comments
Sorry, the comment form is closed at this time.