SN: przeniesienie sędziego na inne miejsce służbowe tylko przez MS

W wydaniu decyzji o przeniesieniu sędziego na inne miejsce służbowe Minister Sprawiedliwości nie może być zastąpiony przez sekretarza ani podsekretarza stanu

W dniu 28 stycznia 2017 r. Sąd Najwyższy w pełnym składzie podjął uchwałę w sprawie o sygn. akt BSA-I-4110-4/13, w której wyraził stanowisko, zgodnie z którym w wydaniu decyzji o przeniesieniu sędziego na inne miejsce służbowe na podstawie art. 75 § 3 w związku z art. 75 § 2 pkt 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (jedn. tekst: Dz. U. z 2013 r., poz. 427 ze zm.) Minister Sprawiedliwości nie może być zastąpiony przez sekretarza ani podsekretarza stanu.

We wniosku z dnia 12 listopada 2013 r. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego wystąpił o rozstrzygnięcie przez pełny skład Sądu Najwyższego rozbieżności wykładni prawa występującej w orzecznictwie Sądu Najwyższego, ujętej w przytoczonym na wstępie pytaniu prawnym. Podniósł, że w judykaturze Sądu Najwyższego zarysowały się w tym zakresie dwa przeciwstawne stanowiska, a dostrzeżona rozbieżność ma istotne znaczenie procesowe, jeżeli bowiem sekretarz lub podsekretarz stanu nie mogą skutecznie przenosić sędziów na inne stanowiska służbowe, to wszystkie decyzje wydane przez nich są nieskuteczne, co wobec sprzeczności składu sądu z przepisami prawa powoduje w postępowaniu cywilnym nieważność postępowania, a w postępowaniu karnym stanowi bezwzględną przyczynę odwoławczą (art. 439 § 1 pkt 1 k.p.k.). Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego zwrócił również uwagę na ustrojowy aspekt zagadnienia przedstawionego do rozstrzygnięcia. Podniósł, że różnice poglądów dotyczące przenoszenia sędziów na inne obszary jurysdykcyjne dotyczą wprost niezależności sądów oraz niezawisłości sędziów, chodzi więc w istocie o dookreślenie pozycji władzy sądowniczej w ustroju państwa oraz wyznaczenie granicy między władzą sądowniczą a władzą wykonawczą. Zdaniem Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, należy mieć także na względzie wizerunek wymiaru sprawiedliwości oraz stabilność obrotu prawnego.

W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 17 lipca 2013 r., III CZP 46/13 (OSNC 2013, nr 12, poz. 135) Sąd Najwyższy uznał, że uprawnienie do przeniesienia sędziego na inne miejsce służbowe przysługuje wyłącznie Ministrowi Sprawiedliwości, w związku z czym nie może być przekazane innej osobie, w tym sekretarzowi lub podsekretarzowi stanu.

Sąd Najwyższy stwierdził, że uprawnienie Ministra Sprawiedliwości do przenoszenia sędziego nie należy do zakresu władzy wykonawczej i nie jest decyzją administracyjną. Wydając decyzję o przeniesieniu sędziego, Minister Sprawiedliwości nie działa jako organ administracji publicznej, lecz organ władzy publicznej, a w konsekwencji może być zastąpiony jedynie przez Prezesa Rady Ministrów lub innego wskazanego członka Rady Ministrów.

Odmienne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 października 2013 r., III KK 280/13 (nie publ.), kwestionując pogląd, że do realizacji uprawnienia Ministra Sprawiedliwości nie mają zastosowania przepisy ustawy o Radzie Ministrów.

Zdaniem Sądu Najwyższego, dopuszczalność zastępstwa Ministra Sprawiedliwości w wykonywaniu uprawnienia do przeniesienia sędziego na inne miejsce służbowe wynika z uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2007 r., BSA I-4110-5/07 (OSNC 2008, nr 4, poz. 42), w której stwierdzono, że uprawnienie Ministra Sprawiedliwości do delegowania sędziego do pełnienia obowiązków sędziego w innym sądzie może być w jego zastępstwie albo z jego upoważnienia (art. 37 ust. 1 u.RM) wykonywane przez sekretarza stanu lub podsekretarza stanu.

Co zważył pełny skład Sądu Najwyższego?

Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 5 października 2012 r. i z dnia 25 października 2012 r., których wydanie doprowadziło do powstania w orzecznictwie rozbieżności interpretacyjnych będących przedmiotem rozpatrywanego wniosku, zostały wydane mimo stanowczo negatywnej opinii Krajowej Rady Sądownictwa wyrażonej na podstawie art. 20 in principio Pr. o u.s.p. W wyniku zniesienia 79 sądów rejonowych, a więc ok. 1/4 części ich ogólnej liczby, decyzje o przeniesieniu na inne miejsce służbowe zostały wydane w stosunku do 545 sędziów, z czego jedynie 12 sędziów wyraziło na piśmie zgodę na przeniesienie. Żadnej z tych decyzji nie wydał Minister Sprawiedliwości; wydali je podsekretarze stanu – stosując zarządzenie kompetencyjne Ministra Sprawiedliwości Nr 173/12/BM z dnia 31 sierpnia 2012 r. (ze zm.) – na podstawie ogólnych „kaskadowych” upoważnień, w wyniku których „zastępowali się” wzajemnie pod nieobecność innych. Doszło tym samym do stoso- wania prawa przy użyciu wykładni, która była wadliwa nie tylko w świetle przedstawionych wywodów, ale także w świetle jednoznacznego uzasadnienia uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2007 r., BSA I-4110- 05/07.

Minister Sprawiedliwości nie zwracał się do sędziów o wskazanie nowego miejsca służbowego, a jedynie wystąpił do prezesów sądów apelacyjnych o zawiadomienie o planowanej reorganizacji zainteresowanych sędziów. Złożone przez część sędziów z własnej inicjatywy wnioski co do wyboru nowego miejsca służbowego nie były przez Ministra Sprawiedliwości brane pod uwagę. Poza tym decyzje o przeniesieniu – co wymaga jednoznacznej krytycznej oceny – zostały podjęte i doręczone w czasie, w którym nie było możliwe wyczerpanie postępowania odwoławczego przed nadejściem chwili, w której miał powstać skutek przeniesienia na inne miejsce służbowe.

Minister Sprawiedliwości stworzył zagrożenie dla standardów i wartości podlegających konstytucyjnej ochronie. Podjął działania przy braku poszanowania konstytucyjnej niezależności władzy sądowniczej (art. 173 Konstytucji) oraz marginalizując ustrojową pozycję i konstytucyjne prerogatywy Krajowej Rady Sądownictwa (art. 186 ust. 1 Konstytucji). Należy przypomnieć, że przestrzeganie zasady trójpodziału władz jest nie tylko kwestią ustawodawstwa, ale także praktyki. Zasada ta więc nie tylko ogranicza swobodę ustawodawcy w kształtowaniu kompetencji organów władzy publicznej, ale także określa sposób korzystania przez te organy z przyznanych im kompetencji, zatem piastuni władzy wykonawczej, mający określone uprawnienia w stosunku do władzy sądowniczej, powinni z nich korzystać w sposób oględny, pozwalający na zachowanie jej odrębności i niezależności (por. np. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 listopada 2005 r., P. 16/04, OTK-A 2005, nr 10, poz. 119).

Wykładnia dokonana w uchwale wiąże od chwili jej podjęcia, co oznacza, iż nie ma ona zastosowania do decyzji Ministra Sprawiedliwości o przeniesieniu sędziego wydanych na podstawie art. 75 § 2 pkt 1 w zw. z art. 75 § 3 Pr. o u.s.p. przed jej podjęciem. Zgodnie z tym stanowiskiem, wszystkie decyzje wydane przed podjęciem uchwały, podpisane przez sekretarzy lub podsekretarzy stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, należy uznać za skuteczne, niewymagające jakichkolwiek aktów konwalidacyjnych lub konwalescencyjnych. Wiązanie wykładni od chwili podjęcia uchwały oznacza również, że każda decyzja przenosząca sędziego na inne miejsce służbowe podejmowana po podjęciu uchwały, może być wydana wyłącznie osobiście przez Ministra Sprawiedliwości, który ponosi za nią pełną odpowiedzialność prawną i ustrojową.

Sędziowie sądów powszechnych – kierując się swoją wiedzą, wskazaniami sumienia oraz treścią uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2013 r., III CZP 46/13 – mieli prawo wstrzymać się od orzekania ze względu na ryzyko wystąpienia nieważności postępowania albo bezwzględnej przyczyny odwoławczej. Postępowanie takie nie powinno być co do zasady kwalifikowane także jako przewinienie służbowe (art. 107 § 1 Pr.u.s.p.). Oczywiście, uwaga ta nie może dotyczyć przypadków wstrzymywania się od orzekania już po podjęciu uchwały.
/JP/
Udostępnij wpis
Brak komentarzy

ZOSTAW KOMENTARZ