Niebieski Wieloryb, Karolina Robak

Od pewnego czasu zrobiło się głośno o Niebieskim wielorybie – internetowej grze, której uczestników namawia się do samobójstwa. Grupą docelową gry są, jak wynika z medialnych doniesień, nastolatki. Informacje o Blue Whale Challenge pojawiły się w rosyjskich mediach ok. rok temu, a sama nazwa została nadana temu zjawisku nieco później. Pierwsze sygnały o grze pojawiały się na rosyjskim odpowiedniku Facebooka, a konkretnie w grupach, których członkowie są namawiani do samobójstwa. Nazwa pochodzi od jednego z nielicznych gatunków zwierząt, któremu naukowcy przypisują skłonności samobójcze – uważa się bowiem, że płetwale błękitne potrafią skrócić swoje życie, umyślnie wypływając na ląd lub na płytkie wody.

Z pojawiających się w mediach informacji wynika, że gra, która zabija dotarła już do Polski i zbiera żniwo. Niebieski wieloryb dotychczas „cieszył się” popularnością wśród nastolatków w krajach Europy Wschodniej, lecz w ostatnim czasie dotarła również do m.in. Anglii czy Francji, a na całym kontynencie odnotowano ok. 130 przypadków śmiertelnych, gdzie to ten challenge mógł być bezpośrednią przyczyną. W Polsce kilku nastolatków trafiło do szpitala z ranami ciętymi, będącymi efektem samookaleczeń, a te z kolei – miały być kolejnymi zadaniami w grze.

Blue Whale Challenge polega na wykonaniu 50 zadań zleconych przez „opiekuna”. Rola opiekuna i jego działanie można zamknąć w treści art. 151 Kodeksu karnego, a więc przepisie mówiącym o namowie i pomocy do samobójstwa. Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Niestety, lista zadań jest dostępna w internecie, co nie zapobiega szerzeniu się zjawiska, ale ma również dobrą stronę – pozwala rodzicom zauważyć ewentualne zachowania i w odpowiednim czasie zareagować, by uniknąć tragedii. Ze względu na skalę zjawiska, która zaczęła być niepokojąca, Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wszczęła śledztwo w sprawie przypadków samookaleczania się osób biorących udział w grze. Działania w sprawie podjęła również policja.

Zadaniem rodzica jest uświadomić dziecku, że ktoś, kto stoi za Niebieskim wielorybem, chce kontrolować jego życie i jego wybory. Zadaniem prokuratury – dojść do tego, kto za tym stoi i dlaczego to robi, jak również doprowadzić do tego, by poniósł karę. To w konsekwencji może pomóc uniknąć najgorszego – definitywnego ukończenia gry.

Karolina Robak, doktorantka, członek redakcji

Udostępnij wpis
Brak komentarzy

ZOSTAW KOMENTARZ