Adwokat radzi: widzenia z kotem, adw. Marcin Surowiec

W związku z licznymi krytycznymi opiniami dotyczącymi niektórych ostatnich wpisów w Pokoju Adwokackim, czuję się zobowiązany – przed przejściem do właściwego tekstu o wpisie na temat „widzeń z kotami” poczynić wpierw kilka zastrzeżeń:

1.  Niniejszy tekst jest wyrazem poglądów autora (opinią);

2.  Niniejszy tekst nie jest wyrazem poglądów stowarzyszeń i organizacji, których członkiem jest autor, ani które reprezentował, reprezentuje albo będzie reprezentował;

3.  Niniejszy tekst powstał na bazie wiedzy autora;

4.  Niniejszy tekst nie jest reprezentatywny dla poziomu wiedzy ani stylu pisania innych członków samorządów prawniczych, jak i absolwentów prawa, którzy nie są zrzeszeni w jakiejkolwiek formie;

5.  Pkt 4) nie sugeruje, że niniejszy tekst prezentuje wyższy albo niższy poziom wiedzy niż osoby wskazane w pkt 4);

6.  Niniejszy tekst odnosi się do stanu prawnego obowiązującego na terenie Rzeczypospolitej Polskiej według granic ustalonych na konferencjach międzynarodowych w Jałcie i Poczdamie, zmodyfikowanych międzynarodowymi umowa bilateralnymi na dzień sporządzenia niniejszego tekstu (tj. 3.02.2019r);

7.  Niniejszy tekst nie sugeruje wysuwania roszczeń terytorialnych, ani innych roszczeń pod adresem innych państw;

8.  Niniejszy tekst nie ma na celu „wywyższania” kogokolwiek, kosztem kogokolwiek innego, w szczególności grup zawodowych, osób przygotowujących się bądź myślących o wybraniu konkretnego zawodu;

9.  Niniejszy tekst nie stanowi zachęty do zawierania ani rozwiązywania małżeństw ani innego rodzaju związków podlegających rejestracji administracyjnej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej ani innych krajów (uznawanych bądź nie przez społeczność międzynarodową;

10.  Niniejszy tekst nie stanowi pochwały ani dezaprobaty dla:
a) posiadania zwierząt;

b) konsumowania zwierząt;

c) wzbrania innego sposobu żywienia;

d) sprzeciwiania się posiadaniu albo konsumowaniu zwierząt;

11.  Niniejszy tekst został utworzony wyłącznie w formie elektronicznej;

12.  Niniejszy tekst nie sugeruje, ani nie zachęca do utrwalenia go w formie papierowej przez dowolne osoby trzecie;

13.  Niniejszy tekst nie odnosi się w żaden sposób do kwestii ochrony środowiska, ani dopuszczalnego zakresu korzystania z niego;

14.  Niniejszy tekst nie odnosi się do aktualnej sytuacji politycznej w Polsce, ani innych krajach (uznanych bądź nie) przez społeczność międzynarodową;

15.  Żaden kot nie ucierpiał podczas pisania niniejszego tekstu.

Przechodząc do problemu:

Autor pyta o możliwość ustalenia „widzeń z kotami”, których jest współwłaścicielem. Wydaje się, że jest on zainteresowany umożliwieniem kontaktu z kotami współmałżonkowi lub znalezieniem podstawy do odmowy widzeń. Zgodnie z treścią art. 1 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt do zwierząt – w zakresie nieuregulowanym przepisami ustawy – stosuje się przepisy dotyczące rzeczy. Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego można zwrócić się do sądu o ustalenie w jaki sposób, każdy ze współwłaścicieli ma prawo korzystania z rzeczy.

Pytający lub współmałżonek powinien zatem żądać na drodze sądowej ustalenia, kiedy on, a kiedy druga strona może mieć koty u siebie.

Możliwe jest też uregulowanie tej kwestii w drodze wzajemnej umowy stron.

 

Adwokat Marcin Surowiec

 

Udostępnij wpis
Brak komentarzy

ZOSTAW KOMENTARZ